Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Traktat o złej kondycji Europy

Dodano: 22/11/2007 - 21/2007 NGP
Poprzednie miesięczniki
Kartę Praw Podstawowych odrzuciła również Wielka Brytania. Ale, jak się dowiadujemy, nowy rząd polski zamierza anulować decyzję podjętą na szczycie w Brukseli i podpisać Kartę. Można to rozumieć albo jako głupotę, albo próbę odwetu na Prezydencie RP za to, że jest z PiS i nazywa się Kaczyński. Zdumiewające jest, że zmianę stanowiska zapowiedział nie przyszły premier Donald Tusk, który wprawdzie zna się na „zdrowiu, szczęściu i pomyślności”, a ma słabiutkie pojęcie o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, ale Jacek Saryusz-Wolski. Znakomity znawca problematyki europejskiej, przewodniczący Komisji ds. Polityki Zagranicznej Parlamentu Europejskiego. Pochwalił się też w wywiadzie dla włoskiej gazety katolickiej „Avvenire”, że Polska jako pierwsza ratyfikuje traktat reformujący. „A czego Polska oczekuje od zagranicy?” – zapytał dziennikarz włoskiej gazety. „Polska chce otwarcia na świat” – odpowiedział polski eurodeputowany. Niewiele i tak dużo, chciałoby się powiedzieć. I tak niewiele, żeby spaprać wysiłek polskiej dyplomacji na rzecz obrony narodowych interesów. Nie sposób przewidzieć, jak się zachowają przyszły minister spraw zagranicznych, którego jeszcze nie ma, w innych kwestiach dotyczących żywotnych interesów Polski za granicą i przyszły premier Donald Tusk, który już zapowiedział, że pojedzie do Brukseli, Waszyngtonu i Moskwy. Do Berlina nie musi jechać, bo, jak sam powiedział, i tak łączą go serdeczne stosunki z Angelą Merkel. Przewodniczący Komisji Europejskiej w wywiadzie
     
20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze