Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Pogańska słowiańszczyzna w XXI wieku

Dodano: 02/09/2025 - Numer 226 (09/2025)
FOT. WIKIMEDIA
FOT. WIKIMEDIA

Polacy jak mało który naród nie mają swojej przedchrześcijańskiej historii, a początki słowiańszczyzny i jej mitologia owiane są tajemnicą. Są jednak ludzie, nieliczni, lecz gorliwi, którzy szukają pradawnej słowiańskiej kultury i próbują wcielać ją w życie. Jak im idzie?

Inne narody mają swoich praprzodków nawet w popkulturze, na srebrnym ekranie czy w bajkach dla dzieci. Najłatwiej mają Skandynawowie, bo wikingowie siali postrach na całym europejskim wybrzeżu i pozostawili po sobie tysiące źródeł i śladów własnych wierzeń. Ich przywódcy uwiecznieni są w sagach, ich zaklęcia – w runach, a ich historia nawet w popularnych serialach na Netflixie. Anglicy też mają łatwo – król Artur to jedna z ikon europejskich legend, Lancelot to wzór rycerza, a Merlin to wybitny czarodziej. Mitologię Germanów uwiecznił Wagner, Rusinów i Waregów – liczne rosyjskie bajki i baśnie, a Włochy i Grecja odwołują się do swoich wielkich mitologii. Cóż z nami? Komiks o Kajko i Kokoszu był popularny, ale nie rozsławił Swarożyca i Dadźboga, „Wiedźmin” oparty jest na fikcji literackiej, jeden Józef Ignacy Kraszewski zawędrował pod strzechy swoją „Starą baśnią”, po czym mamy Króla Popiela i film pod tym samym tytułem. Szczerze mówiąc – i niewiele, i nie bardzo powszechnie. Nie jest to do końca wina nas samych – tak naprawdę po zachodnich Słowianach niewiele zostało źródeł historycznych, bo nasi władcy błyskawicznie i konsekwentnie przeszli na chrześcijaństwo, a o wierzeniach naszych przodków

     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze