Obrońcom cywilizacji łacińskiej

Obraz Warszawy z sierpnia i września 1944 roku powinien pozostać w historii świata jako obraz bohaterstwa ludzi wiernych najszczytniejszym ideałom religijnym i cywilizacyjnym, i zarazem wyrazista przestroga przed światem antycywilizacji, światem współczesnego barbarzyństwa. Przyznanie przez aliantów Powstańcom Warszawskim praw kombatanckich było równoznaczne z uznaniem Armii Krajowej za oficjalne wojsko polskie, część Polskich Sił Zbrojnych. Zachód Europy zatwierdził w ten sposób oficjalnie prawo Polski do suwerenności. Nastąpiło to 30 sierpnia 1944 roku. Wzięci do niewoli żołnierze Powstania Warszawskiego mieli odtąd być traktowani przez Niemców jak jeńcy wojenni i korzystać z należnej im ochrony. Było z tym różnie, strona okupacyjna łamała to prawo. Jednak począwszy od tego dnia prawo międzynarodowe gwarantowało, że Polacy walczący o Warszawę występują w obronie cywilizacji chrześcijańskiej. Był to szczególnego rodzaju moment zwrotny w historii ostatniej wojny, często niezauważany i chyba nigdy przez historyków z Zachodu niedoceniony. To było zwycięstwo wolnej Polski. Nie w sensie militarnym, lecz moralnym i politycznym. Powstańcy wymusili niejako swoją postawą tę decyzję na aliantach. I choć fakt ten nie miał takich bezpośrednich konsekwencji, jakie mieć powinien – oczekiwanych przez bohaterskich obrońców Warszawy i wszystkich, którzy ich wspierali – zdarzało się bowiem zbyt często, że Niemcy nadal mordowali wziętych do niewoli żołnierzy AK – to jednak



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Arndt Freytag von Loringhoven, były kontrowersyjny ambasador RFN w Polsce, w artykule opublikowanym na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przekonuje o potrzebie trwałego rozmieszczenia w naszym...
Czy żyjemy już w kraju „nowoczesnym”?
„Jeśli chcesz uczynić z ludzi niewolników, wmów im, że ich prywatne sprawy są sprawami społecznymi”. Ta maksyma jest wprowadzana z żelazną konsekwencją w życie przez znaczną część krytyków władzy we...Najwybitniejszy polski sportowiec zamordowany przez Rosjan
Zdzisław Kawecki, polski jeździec na wspaniałym koniu Bambino, zdobył w czasie igrzysk w Berlinie w 1936 roku srebrny medal w drużynie. Po złoto sięgnęli faworyci Adolfa Hitlera, a to za sprawą...Od Sybiru po Indie. Polskie dzieci wojny
Roman Gutowski miał zaledwie pięć lat, gdy 10 lutego 1940 roku wraz z całą rodziną został przez sowieckiego okupanta wtrącony do bydlęcego wagonu i wywieziony na Syberię. Była to pierwsza wielka...W jądrze ciemności. Niemiecki biznes a III Rzesza
Znamy te marki, ich produkty są popularne, prestiżowe; korzystają z nich dzieci i dorośli. Kojarzymy je z komfortem, wysoką jakością, zaspokajaniem codziennych potrzeb. To niemieckie marki. Zbrukane...Mesjasz z Księżyca, aniołowie z Marsa
Kilka miesięcy temu świat obiegła informacja o Amerykaninie, który powołał do życia kościół czczący sztuczną inteligencję. Abstrahując od stanu umysłu samozwańczego proroka, warto odnotować, że w...