WYDANIE SPECJALNE (2)
Aroganccy deprawatorzy Przedstawia: wrogowie szykują się, jak mówią, do „ostatecznej bitwy” ze śmiertelnym wrogiem, nieludzkim złem – chrześcijaństwem (w świecie wygrać jej nie mogą, ale chodzi o cywilizację zachodnią). Michel Onfray wydał we Francji bestsellerowy „Manifest Ateistyczny”. Jeśli nazwa ta coś nam przypomina, to słusznie. Richard Dawkins mówi o potrzebie okazywania „ateistycznej dumy”, chociaż jeszcze nie o odpowiednich paradach. Wzywa za to do tzw. coming out, czyli do hałaśliwego przyznawania się do wrogości wobec Boga i propagowania tej postawy. Wygrana w tej bitwie ma być najwspanialszym wkładem „humanistów” w rozwój naszej cywilizacji. Boga podobno nie ma, ale owe traktaty są agresywne i przepojone nienawiścią. Pisane z pianą na ustach. Ich autorzy w niesłychanie chamskim, aroganckim tonie pouczają „lunatyków”, „głupców”, „obłąkanych”, czyli – nas. Religia jest esencją zła, jest „antyludzka”. Życie nie ma żadnego celu. Moralne standardy nie istnieją – można w nich przebierać jak w ulęgałkach. Zło i dobro są względne. Ludzie to roboty składające się wyłącznie z atomów. (D’Souza porównuje to do upierania się przy twierdzeniu, że Otello to nic więcej jak zestaw słów, a V Symfonia to li tylko zbiór nut). Nasza umysłowa aktywność, wolna wola, sumienie to iluzje. Nienawiść do „tyrana” (Boga) jest odczuciem szlachetnym. Autorzy ci, a jakże, „troszczą się o ludzkość”, tzn. masę urobioną na ich podobieństwo. Najgroźniejsze jest to, iż
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...