Spalona ziemia Męczenników
Dziewczynka zostaje przydzielona do grupy ocalonych. Jej rodzice i brat do grupy przeznaczonej na spalenie. Dziecko pada do stóp niemieckiemu oficerowi, całuje mu nogi i prosi o mamę. Oficer po chwili zastanowienia przesuwa jej mamę do ocalonych. Dziewczynka pada raz jeszcze, całuje nogi i prosi o tatę. Oficer ratuje i ojca. Ona czyni to samo po raz trzeci i prosi o braciszka. Oficer i tym razem spełnia jej wolę… Jest kosz chleba, jest półmisek wędlin. Są dwa gatunki serów. Pomidory, ogórki. Ze trzy sałatki. Warzywne mieszanki ozdobione majonezem. Obok czekające na czas deseru ciastka. I przepyszna sypana herbata z domieszką suszonych owoców. – Siadajcie, kochani, siadajcie… – zachęca ksiądz Czesław. Jest naprawdę duży. Potężny mężczyzna, z mocno zaokrągloną twarzą. I sutanną, która na wysokości brzucha wyraźnie wznosi się, by na końcu gwałtownie opaść. Rubaszny marianin. Człowiek niezwykle pogodny i dowcipny. – Tyle was czekaliśmy. Już nie mogłem się doczekać – ściska po kolei wpierw ojca Alieksandra, który mnie tutaj przywiózł, a następnie mnie. – Ojcze Henryku, już są! Przyjechali! – Henryk śpi? – wypytuje Alieksandr, mój kierowca i wspaniały przewodnik, bez którego moja wizyta w tej części Białorusi zakończyłaby się fiaskiem już po pierwszej kontroli żołnierzy. – A kto go wie? Od godziny go nie widziałem… Chodźcie, kochani, chodźcie – powtarza, prowadząc nas do kuchni. – Już wszystko przygotowane. Czekaliśmy… Widok tak suto zastawionego stołu budzi u
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...