Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Obalić system III RP.  Stawka wyborów prezydenckich

Dodano: 06/05/2025 - Numer 223 (05/2025)
ILUSTRACJA: MARIUSZ TROLIŃSKI
ILUSTRACJA: MARIUSZ TROLIŃSKI

W niemal każdych wyborach po 1989 roku zwykliśmy słyszeć, że są one „najważniejszymi wyborami po ‘89”. Nigdy jednak ten wyświechtany już przecież slogan nie zawierał w sobie tyle prawdy co dziś. Jest to być może ostatni moment na powstrzymanie nieodwracalnych zmian.

Wyjściowe pytanie, przed jakim zostałem postawiony przed pisaniem niniejszego tekstu, brzmi: czy obecne wybory przesądzą o trwaniu demokracji w Polsce? Odpowiedź może być tylko jedna. Nie, ponieważ w Polsce demokracja nie funkcjonuje. To, co widzimy i w czym bierzemy udział, to jedynie jej pozory lub tzw. resztówki, niezniszczone jeszcze przez zrekonstruowany i uruchomiony w ekspresowym tempie po 13 grudnia 2023 roku mechanizm pod nazwą „system III RP”.

Ten obrazowy wstęp jest konieczny, jednak dla uważnego obserwatora nie jest on przecież zaskoczeniem. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy mamy do czynienia z restytucją najgorszych z możliwych, skumulowanych mechanizmów psucia państwa. Przy tym jest to działanie celowe, nakierowane z jednej strony na bezprawne zagarnięcie jak największych obszarów władzy, z drugiej – na osłabienie państwa. I nie ma w tym paradoksu.

III RP powróciła

Większość sejmowa, tzw. koalicja 13 grudnia, nie ma bowiem legitymacji do dokonywania wielu zmian, które podejmuje. Czyni je więc bezprawnie – (zamiast de iure – de facto, niczym, cóż, Rosjanie anektujący Krym). To m.in. nielegalne przejęcie mediów publicznych i Polskiej Agencji Prasowej, nielegalne

     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze