Tak minął miesiąc w Azji

Co działo się w minionym miesiącu na kontynencie azjatyckim i wokół niego? Poniżej prezentujemy omówienie wydarzeń, które niekoniecznie trafiają na pierwsze strony gazet, lecz są ważne.

Tybet–Unia Europejska

8 maja Parlament Europejski przyjął rezolucję potępiającą naruszanie wolności wyznania w Tybecie przez Chiny. W trakcie dyskusji nad rezolucją jeden z jej autorów, europoseł PiS Mariusz Kamiński (należący do grupy Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy), podkreślił, że „to, co obserwujemy dziś w Tybecie, to nie tylko represje wymierzone w religię, lecz także systematyczne niszczenie wolności oraz próba wynarodowienia Tybetańczyków. […] Komunistyczna partia stara się zastąpić autentyczną duchowość posłuszeństwem ideologicznym”. Rezolucja wzywa również do zbadania okoliczności zatrzymania i śmierci tybetańskiego buddyjskiego przywódcy religijnego oraz działacza humanitarnego Tulku Hungkara Dorje. Zmarł on 28 marca br. w podejrzanych okolicznościach w areszcie w Wietnamie, po tym jak został zatrzymany przez władze wietnamskie i chińskie. Jego ciało zostało skremowane bez zgody rodziny. Mariusz Kamiński podkreślił, że „wyjaśnienie wszystkich podejrzanych przypadków śmierci działaczy tybetańskich powinno odbywać się pod międzynarodowym nadzorem”.

Europosłowie w opublikowanym dokumencie wezwali Chiny do wywiązania się ze zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego, zaprzestania wszelkiej dyskryminacji mniejszości religijnych i etnicznych,