Paraíso, paraíso. Eu prefiro o paraíso! Raj, raj… Ja wolę raj!

Są w życiu takie decyzje, o których konsekwencjach dowiadujemy się dopiero po kilku latach. Których owoce stają się zaskakujące nawet dla nas samych. Tak też było z pewną historią, która wydarzyła się w obdarzonej bardzo złą sławą faweli w Manaus. Mieście zlokalizowanym w samym środku amazońskiej puszczy. Do której to faweli zawitał swego czasu pewien Polak.
Kilka chwil temu w pobliskim śmietniku znaleziono poćwiartowane zwłoki dwójki ludzi. Biegli wciąż badają, jak długo tu leżą. Czy ktoś tu je podrzucił? Czy morderstwo wydarzyło się właśnie tutaj, pod szkolnymi murami starego Manaus? Zresztą nie byłby to pierwszy napad w sąsiedztwie katolickiej uczelni, nad którą pieczę trzymają salezjańscy misjonarze. Napady z bronią w ręku, rabunki, grabieże czy zabójstwa stały się dla mieszkańców największego miasta Amazonii rzeczą tak naturalną i codzienną, jak to samo palące słońce, które każdego dnia wstaje, wyłaniając się zza koron największej puszczy świata.
Bo dziś stolica brazylijskiego stanu Amazonas nie jest najłatwiejszym miejscem do życia. W klasyfikacji na najbardziej niebezpieczne miasta Brazylii amazońska metropolia, zamieszkana przez przeszło 2 mln ludzi, prześcignęła już takie słynne z niebezpiecznych ulic, jak: Salvador, Recife czy Macapa. Zajmując tym samym mało zaszczytne drugie miejsce w rankingu uwzględniającym liczbę zabójstw w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Dzisiaj ten współczynnik dla Manaus wynosi aż 47,16. Wyższy (58,69) ma w Brazylii



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Jeśliby ktoś zaproponował mi wyrzeczenie się tysiącletniej polskiej tradycji, kultury, historii, mazurków Chopina, pięknych wierszy Mickiewicza, powieści Sienkiewicza, mądrych bajek Krasickiego i ...
Niezwykłość życia
„Jestem najpierw żołnierzem, potem kapłanem, a dopiero potem filozofem” – mówił o sobie o. Józef Bocheński. Te słowa oddają hierarchię jego życia, nie były na pewno jakimś jedynie wymyślonym zgrabnym...Dziki putinizm. Jak wojna zmieniła Rosję
„Dzisiejszego Putina można porównać do konstrukcji nośnej domu. Jego rola jest podobna do roli ścian nośnych, na których wszystko spoczywa. W oczach rosyjskich elit, także tych niezadowolonych z ...Transhumanizm – wyzwolenie czy koniec człowieka?
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...