Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

O jadowitym wężu, który nawrócił Indian

Dodano: 08/02/2024 - Numer 210 (02/2024)
FOT. ŁUKASZ WIŚNIEWSKI
FOT. ŁUKASZ WIŚNIEWSKI

U brazylijskich Indian Kaingang nawet dziecko wie, że jadowitej żmii urutu cruzeiro trzeba unikać jak ognia. Charakterystyczny wąż z jasnym krzyżem na łbie potrafi ścigać człowieka do czasu, aż go wreszcie ukąsi. A jego jad zabija co ósmego ukąszonego.

Świst czajnika z gotującą się wodą roznosi się po niewielkiej kuchni na kościelnej plebanii. Wydostająca się przez maleńką nieszczelność para unosi się prędko pod sam sufit. W pomieszczeniu póki co nie ma jeszcze nikogo. Na pustym drewnianym stole stoi paczka dropsów. I kubek z niedopitą kawą. Całość kuchni utrzymana jest w bardzo oszczędnej formie. Ot, zlew, suszarka i niewielka kuchenka. – Już, już… – mamrocze do siebie po polsku ksiądz Stanisław. Szurając nieco nogami po nierówno ułożonych klepkach, wchodzi do kuchennego pomieszczenia. – Czego tak wyjesz?

Kapłan szybkim ruchem wyłącza gaz pod czajnikiem. Świst ustaje. Znów słychać muzykę okolicznych łąk. Trawiastych pastwisk i muraw ciągnących się kilometrami wzdłuż kilku poprowadzonych w okolicy dróg. Wijących się to w lewo, to w prawo, żeby uniknąć kolejnego podjazdu bądź zjazdu. Wszystko przez delikatnie pofałdowany teren dookoła. Uplastyczniony dodatkowo przez wyschłe w tej chwili koryta miejscowych rzek, składających się na tak charakterystyczny pejzaż środkowej części brazylijskiego stanu Paraná, nowej ojczyzny księdza Stanisława Galanta, mariańskiego misjonarza, który podwarszawski Sulejówek zamienił na rozpaloną słońcem środkową Brazylię.

     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze

  • fot. IPN

    „Iskra” i „Bruzda” – historia bez happy endu

    „Iskra” przez całe swoje życie zmagała się z traumatycznym wspomnieniem brutalnego śledztwa w katowni NKWD w Białymstoku. Oprawcy domagali się, aby dziewczyna wydała swego dowódcę, mjr. „Bruzdę”....
    Dariusz Jarosiński
  • FOT. WIKIMEDIA/ CREATIVE COMMONS CC0 1.0

    Chiny: diabelski przemysł grabieży organów

    58-letni Cheng Pei Ming to pierwszy znany obywatel Chin, który ocalał mimo przeprowadzenia na nim procedury przymusowego pobrania organów. Teraz chce, aby świat usłyszał, jakiego zła dopuszcza się...
    Hanna Shen
  • FOT. PAP/EPA/ARTYOM GEODAKYAN/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

    25 lat Putina

    W sierpniu 1999 roku Władimir Putin został nie tylko premierem Rosji. Borys Jelcyn namaścił go też na swego następcę. Większość polityków i ekspertów zlekceważyła wówczas kolejny awans byłego oficera...
    Antoni Rybczyński
  • FOT. ADOBE STOCK

    W demograficznym „punkcie zwrotnym”

    Według badań przeprowadzonych w tym roku przez Centrum im. Adama Smitha, aż 35 proc. młodych Polek i Polaków deklaruje, że nie chce mieć dzieci. Dane GUS-u pokazują, że liczba urodzeń w Polsce...
    Małgorzata Matuszak
  • FOT: WIKIMEDIA

    Wandea, siostra Polski

    „Wandea […] dla całego świata była siostrą Polski i Irlandii... Jej bolesne narodziny odbyły się przy biciu parafialnych dzwonów i warkocie werbli, przy śpiewie nabożnych pieśni na północy.... I tak...
    Ewa Polak-Pałkiewicz
  • fot. Stefan Czerniecki czerniecki.net

    Neapol śladami Maradony

    O Diego Maradonie trudno tu zapomnieć. Wizerunki piłkarskiego bożyszcza znajdziemy w Neapolu niemal wszędzie. Będą na większości turystycznych straganów z pamiątkami. Bo Neapol nadal pragnie zarabiać...
    Stefan Czerniecki