Szopka, która nadal czeka na odkrycie
O tej grocie w zalesionej gęsto włoskiej prowincji Rieti słyszał mało kto. Podobnie było kiedyś. Nawet wówczas, gdy 800 lat temu przybywał tu znany już Włochom ubogi zakonnik. Nazywał się Franciszek i pochodził z Asyżu. W grudniu 1228 roku kończył swoją pielgrzymkę do Ziemi Świętej i trafił tutaj. Do Greccio. Gdzie namówił okoliczną ludność do wybudowania bożonarodzeniowej szopki. Pierwszej w historii.
Maleńka, licząca niespełna tysiąc mieszkańców wioska Greccio, powoli budzi się ze snu. Rozgwieżdżone do niedawna niebo nad skalistym pasmem Monte Lacerone jaśnieje z każdą minutą. Poranny brzask wydłuża cienie rzucane przez okoliczne potężne dęby na dno pobliskiej doliny. W przyklejonym do urwiska klasztorze słychać donośny dzwon. „Troszkę jeszcze podzwoni…” – uśmiecha się ojciec Antonio Violante, widząc moją konsternację w obliczu tego, jak długo już słychać poranną melodię wzywającą franciszkańskich mnichów na modlitwy.
W klasztorze mieszka ich w tej chwili czterech. Wyłącznie Włochów. Wszystko wskazuje, że właśnie dziś czeka ich bardzo intensywny dzień. Poza dwoma grupami pielgrzymów, które chcą odwiedzić tutejszą grotę – miejsce, w którym święty Franciszek po raz pierwszy skonstruował bożonarodzeniową szopkę – ojcowie mają pomagać w próbach jasełek, które jak co roku szykują mieszkańcy wioski. O tych przedstawieniach inscenizujących „żywą szopkę z Greccio” usłyszał już swego czasu cały świat. Ubodzy pasterze i rolnicy oraz ich rodziny
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
„Iskra” przez całe swoje życie zmagała się z traumatycznym wspomnieniem brutalnego śledztwa w katowni NKWD w Białymstoku. Oprawcy domagali się, aby dziewczyna wydała swego dowódcę, mjr. „Bruzdę”....
Chiny: diabelski przemysł grabieży organów
58-letni Cheng Pei Ming to pierwszy znany obywatel Chin, który ocalał mimo przeprowadzenia na nim procedury przymusowego pobrania organów. Teraz chce, aby świat usłyszał, jakiego zła dopuszcza się...25 lat Putina
W sierpniu 1999 roku Władimir Putin został nie tylko premierem Rosji. Borys Jelcyn namaścił go też na swego następcę. Większość polityków i ekspertów zlekceważyła wówczas kolejny awans byłego oficera...W demograficznym „punkcie zwrotnym”
Według badań przeprowadzonych w tym roku przez Centrum im. Adama Smitha, aż 35 proc. młodych Polek i Polaków deklaruje, że nie chce mieć dzieci. Dane GUS-u pokazują, że liczba urodzeń w Polsce...Wandea, siostra Polski
„Wandea […] dla całego świata była siostrą Polski i Irlandii... Jej bolesne narodziny odbyły się przy biciu parafialnych dzwonów i warkocie werbli, przy śpiewie nabożnych pieśni na północy.... I tak...Neapol śladami Maradony
O Diego Maradonie trudno tu zapomnieć. Wizerunki piłkarskiego bożyszcza znajdziemy w Neapolu niemal wszędzie. Będą na większości turystycznych straganów z pamiątkami. Bo Neapol nadal pragnie zarabiać...