Referendum Komorowskiego, czyli największa klapa demokracji bezpośredniej w III RP

Referendum sprzed ośmiu lat było najmniej istotnym ze wszystkich zorganizowanych po 1989 roku. Klapa frekwencyjna, fatalny czas, polityczne przesłanki, które mu przyświecały, przegrany organizator w kampanii prezydenckiej i ponad 70 mln złotych wyrzuconych w błoto – to fakty z tamtego głosowania. Po tym, jak Platforma Obywatelska wystawiła ideę referendum na pośmiewisko, dziś oskarża PiS – wraz z mediami głównego nurtu – o „upolitycznienie głosowania”, a Donald Tusk je nawet „unieważnia”. Tymczasem w 2015 roku próżno było szukać takich argumentów w debacie publicznej po antypisowskiej stronie.
Polacy uczestniczyli w III RP w pięciu referendach. Zorganizowano je najpierw w 1996 roku, gdy decydowano w formie demokracji bezpośredniej o powszechnym uwłaszczeniu obywateli na skutek decyzji prezydenta Lecha Wałęsy i prywatyzacji. Głosowanie nie było wiążące z powodu zbyt niskiej frekwencji. Następnie w 1997 roku Polacy zabrali głos w sprawie nowej konstytucji – frekwencja wyniosła tylko 42,86 proc., ale nie było wówczas progu dla ważności referendum. Za przyjęciem nowej ustawy zasadniczej opowiedziało się 52,71 proc. Polaków uprawnionych do głosowania. W 2003 roku odbyło się najliczniejsze referendum – za przyjęciem kraju do Unii Europejskiej. Procedura była wiążąca, bo do urn poszło 58,85 proc. dorosłych rodaków, a 77,45 proc. optowało za akcesją do wspólnoty. Po 12 latach znów wykorzystano formę oddania głosu wszystkim posiadającym czynne prawo



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
„Po latach od upadku systemu hitlerowskiego, gdy prawie cała konkretna treść kłamstw tego systemu uległa zapomnieniu, trudno niekiedy oprzeć się wrażeniu, że zakłamanie stało się integralną częścią...
Maurycy Beniowski. Człowiek, który pokonał carską Rosję
Wrześniowego dnia 1771 roku wielkie poruszenie w portugalskiej kolonii Makau na południowo-wschodnim wybrzeżu Chin wywołało wpłynięcie do portu Guia tajemniczego statku pod nieznaną nikomu banderą....Europejscy przyjaciele Hamasu
Minęło ponad półtora roku od terrorystycznego ataku Hamasu na Izrael. Wydaje się to być już wystarczającym interwałem czasowym, żeby spróbować pokrótce odpowiedzieć na dwa pytania. Po pierwsze – co...Jakiej chcemy starości? Między samotnością a piękną starością
Starzenie się społeczeństwa europejskiego, niski przyrost naturalny oraz problemy osób starszych i tego, jak zapewnić im dobrą starość, są poważnymi wyzwaniami, z którymi musi zmierzyć się...Pamięć wileńskich rojstów
Powieść „Rojsty” Tadeusza Konwickiego jest jedną z najbardziej obrzydliwych książek w polskiej literaturze, która w sposób niezwykle zafałszowany przedstawia tragiczny fragment polskiej historii...Trumpa gra w szachy z Persami
Rozbrojenie programu atomowego Iranu to jeden z priorytetów Donalda Trumpa. Prezydent USA zarządził politykę „maksymalnej presji”, aby osłabić reżim ajatollahów gospodarczo i zmusić do ustępstw. Nie...