„Bezludna wyspa”

Skalista wyspa tutejszego archipelagu oddalona jest od tej głównej równo 1500 metrów. Od kolejnej – o nazwie Gozo – dzieli ją następne 800 metrów. Zdawać by się więc mogło, że usadowiona pomiędzy dwoma głównymi wyspami będzie stanowić dla nich swego rodzaju łącznik. Miejsce przystankowe, o który będzie zahaczać każdy prom płynący z Malty na Gozo. Wyszło jednak inaczej. Comino stało się miejscem wyjałowionym, niezagospodarowanym i tak naprawdę na pozór nikomu niepotrzebnym. Nikomu z wyjątkiem tej dwójki ludzi, którzy do dziś nadal ją zamieszkują.
Do niedawna były to jeszcze cztery osoby. Przed trzema laty jedna z nich zmarła, a drugą choroba nerek zmusiła do przeprowadzki na Maltę. Dziś więc została już tylko dwójka – odpowiada z lekkim uśmiechem szczupły mężczyzna otwierający mi bramę prowadzącą do wieży św. Marii.
Przypływa na Comino każdego dnia rano, aby otworzyć chętnym największą atrakcję wyspy. Bo choć wyspę można by uznać za praktycznie niezamieszkałą, to ciężko nazwać ją „bezludną”. Od początku kwietnia, gdy na Malcie rusza letni sezon, każdego dnia na tutejszą Błękitną Lagunę dociera kilka tysięcy ludzi. W najcieplejsze miesiące chętnych będzie tak dużo, że na kilkunastometrowym skrawku piaszczystej plaży nie będzie nawet jak postawić stopy. Podobnie zresztą jak na okolicznych klifach. Tak działa reklama. Tak działa turystyczny marketing.
Wystarczyło przed laty zaledwie kilka zdjęć w katalogach wakacyjnych biur podróży



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
W debatach nad własną historią Polacy poruszają niewykorzystane i niedokończone zwycięstwa, których zaniedbanie ściągnęło na kraj długotrwałe katastrofy. Nasi przodkowie wiele reform czy zrywów „...
Pierwszy raz w historii Polska tak ważna dla Azji
Wbrew stwierdzeniom opozycji, że Polska jest izolowana na arenie międzynarodowej, nasz kraj bardzo liczy się w Azji. Rzeczpospolita postrzegana jest jako państwo, które jest godnym zaufania...Referendum Komorowskiego, czyli największa klapa demokracji bezpośredniej w III RP
Referendum sprzed ośmiu lat było najmniej istotnym ze wszystkich zorganizowanych po 1989 roku. Klapa frekwencyjna, fatalny czas, polityczne przesłanki, które mu przyświecały, przegrany organizator w...Rzeczpospolita naszych marzeń
Wielką zbrodnią przed przyszłymi pokoleniami Ukraińców i Polaków będzie to, jak zmarnujemy szansę podarowaną nam przez los – fakt prawdziwego pojednania dwóch narodów w godzinę śmiertelnego...Unia Europejska wrogiem Europy
Koncepcja zjednoczenia Europy powstała wkrótce po zakończeniu najbardziej krwawej w dziejach ludzkości wojny wywołanej przez Niemcy. Miała ona na celu zapobieżenie kolejnemu konfliktowi w Europie,...Najdziwniejszy na świecie kraj
„Uważaj, bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą…” – tego rodzaju cytaty spotyka się często w literaturze. A jednak jest tylko jedno miejsce na naszej planecie, które nie tylko z nazwy jest...