Studium tyranii
Wielcy zbrodniarze polityczni rzadko stają przed sądem. A i wtedy zazwyczaj nie doświadczają kary z ręki kata. Przypadek Saddama Husajna jest dosyć rzadki. Z przywódców III Rzeszy czterej najważniejsi – Hitler, Goebbels, Himmler i Göring (w Norymberdze) – wymierzyli sobie sprawiedliwość sami.
Rewolucyjne trybunały i sądy kapturowe dopadają raczej polityczne ofermy i mordują je pod kłamliwymi zarzutami – Karol I Stuart, Ludwik XVI z małżonką czy Mikołaj II wraz z rodziną i służbą potwierdzają tę regułę. Nawet w śmierci Benito Mussoliniego jest więcej pospiesznego odwetu niż sprawiedliwego osądu. Prawdziwi tyrani jeśli giną, to przeważnie wskutek skrytobójczego zamachu lub pałacowego przewrotu. Czasem zamachu dokonuje się w świetle dnia, jak zrobili to Kasjusz Cherea i Korneliusz Sabinus, którzy zabili Kaligulę w drodze do teatru. Częściej jednak rzecz odbywa się potajemnie – nieznane są okoliczności śmierci Attyli ani nawet miejsca pochówku, za to dwóch innych supertyranów Czyngis-chan i Tamerlan umarło spokojnie w swoim łóżku. Bywa!
Na tle innych państw świata historia Polski jest wręcz idylliczna. Nie mieliśmy wśród przywódców tyranów (Chrobry niespecjalnie odbiegał od innych władców epoki), a i zabójstwa władców zdarzały się rzadko. Śmierć Leszka Białego w Gąsawie i mord na królu Przemyśle II to przypadki zbrodni z obcego poduszczenia. Zamach imć Piekarskiego na Zygmunta III nie udał się, a porwanie Stanisława Augusta przez konfederatów
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...