A mogę pana nazywać tatą?

Cztery lata temu kilkadziesięcioro dzieci uciekło w to miejsce, chroniąc się przed wojną, która toczyła się kilka kilometrów dalej, na separatystycznych terenach Doniecka. Posługujące tu małżeństwo – Volodymyr i Oksana – stali się dla nich nowymi rodzicami. Dziś wioska, w której wszyscy się chronili, już nie istnieje. Właśnie została przez Rosjan zrównana z ziemią.
Wschodnia Ukraina. Pięć kilometrów od strefy konfliktu w Donbasie. Trzy tygodnie przed inwazją wojsk rosyjskich na kraj. – Twierdzą, że to blef. Że nie zaatakują… – Wołodymir starannie tłumaczy z ukraińskiego, co takiego właśnie powiedział do Krzysztofa jeden z mieszkańców wizytowanego przez nich Pionierska. – Oby tak było… – Krzysztof odwzajemnia ciepły uśmiech i podaje dłoń towarzyszącemu im mężczyźnie. Czterdziestoparoletni mieszkaniec ubrany jest w grubą kurtkę. Na głowie czapka z daszkiem pomalowana w wojskowe moro. Mężczyzna prowadzi przybyszów dalej. – Nie zrobią tego. Chcą tylko zastraszyć. Nas i Zachód. Dlatego te wojska na granicy – mówi po krótkiej chwili milczenia. Po skupieniu na jego twarzy można wywnioskować, że naprawdę wierzy w swoje słowa.
Pioniersk. Maleńka miejscowość nad Morzem Azowskim. Kilkadziesiąt chat. Kilka wąskich asfaltowych uliczek. Trzy większe sklepy. Teraz zamknięte na trzy spusty. To nie sezon. Latem jeszcze przyjeżdżało tu troszkę wczasowiczów. Teraz, gdy jest zima, a nad dachy wciąż nawiewają masy zimnego powietrza znad Syberii, trudno tu o



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Na Uniwersytecie Warszawskim dwaj profesorowie zostali obrzuceni przez studentów kaloszami, a próby rozpoczęcia przez nich wykładów udaremniała urządzana na sali tzw. kocia muzyka. Profesor Piotr...
Żal za tamtą Ukrainą albo „pańskie wytrybeńki”
W moim domu rodzinnym słyszało się dumki kozackie, zwłaszcza gdy dopisywał dobry humor. Mama, przedwojenna harcerka, często je nuciła. Lubiliśmy ich melodie i tajemnicze słowa, które się powtarzały...Henryk Pobożny – najbardziej chrześcijański władca Polski
Takimi słowami określił księcia Henryka II Pobożnego legat papieski Albert Beheim w roku 1241. W tym samym roku, 9 kwietnia na Dobrym Polu pod Legnicą, książę zginął śmiercią męczeńską, broniąc pod...Pchał kulę ziemską, by starczyło miejsca na Polskę
Biało-czerwony znicz i chorągiewkę z herbem klubu Resovia umieścili 1 listopada 2022 roku kibice tego klubu na grobie Józefa Barana-Bilewskiego na zabytkowym cmentarzu komunalnym Pobitno w Rzeszowie...Gdy otwarły się bramy Auschwitz
Książka Szymona Nowaka „Lekarz z Auschwitz” to nie tylko wstrząsające świadectwo zbrodni niemieckiego ludobójstwa. To zarazem prawdziwa historia człowieka, który zimą 1945 roku w niewyobrażalnie...Cisi bohaterowie spod północnych ścian
W minionym roku podjęli się akcji ratunkowych dla łącznie 1090 ludzi. Konkretnych osób, dla których dzień spędzony w Tatrach miał być w ich zamierzeniu tym wyjątkowym. Pełnym wrażeń. Odpoczynku. Z...