Ruś prawdziwa
Współczesny dobrze wykształcony Ukrainiec nie ma kompleksów z czasów Związku Sowieckiego. Zapytany o historię wyzna z dumą: to my jesteśmy prawdziwą Rusią. My pod koniec X wieku przyjęliśmy chrześcijaństwo i nasz książę Jarosław Mądry władał wszystkimi ziemiami ruskimi, zanim ich nie podzielił między synów.
Nasz Kijów był głównym europejskim punktem Jedwabnego Szlaku, a nasi władcy posiadali znakomite stosunki polityczne i dynastyczne ze Wschodem i Zachodem. Nie mówiąc już o tym, że etnicznie zawsze byliśmy bardziej słowiańscy niż pobratymcy z północnego wschodu, oprócz krwi rozmaitych Pieczyngów, Połowców, Chazarów i innych przybłędów, wchłonęliśmy większość dawnej wschodniej Słowiańszczyzny i dziesiątki tysięcy chłopów z Mazowsza czy Małopolski zaludniających tylekroć pustoszone ziemie. A tak zwana Wielka Ruś? To były w istocie kresy kresów, Ruś Zaleska – ziemie peryferyjne rządzone przez odnogę Rurykowiczów – najpierw Jurija Dołgorukiego, potem Andrzeja Bogolubskiego, który ustanowił swą stolicą Włodzimierz nad Klaźmą. W jego czasach wzmiankowano też po raz pierwszy w 1147 roku mało znaczący gródek – Moskwę. Ów Bogolubski dokonał dwóch znamiennych czynów: pogonił suwerena – demokratyczny wiec – i ukradł spod Kijowa cudowną ikonę Matki Boskiej Włodzimierskiej, co wyznaczyło charakterystyczną drogę rozwojową Wielkiej Rusi (nie przypadkiem uznaje się Bogolubskiego za pierwszego Rosjanina).
Kijów nie odzyskał już pierwotnej roli. Bitwa



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Starzenie się społeczeństwa europejskiego, niski przyrost naturalny oraz problemy osób starszych i tego, jak zapewnić im dobrą starość, są poważnymi wyzwaniami, z którymi musi zmierzyć się...
Pamięć wileńskich rojstów
Powieść „Rojsty” Tadeusza Konwickiego jest jedną z najbardziej obrzydliwych książek w polskiej literaturze, która w sposób niezwykle zafałszowany przedstawia tragiczny fragment polskiej historii...Trumpa gra w szachy z Persami
Rozbrojenie programu atomowego Iranu to jeden z priorytetów Donalda Trumpa. Prezydent USA zarządził politykę „maksymalnej presji”, aby osłabić reżim ajatollahów gospodarczo i zmusić do ustępstw. Nie...Liberalny koniec historii
Jeśliby ktoś zaproponował mi wyrzeczenie się tysiącletniej polskiej tradycji, kultury, historii, mazurków Chopina, pięknych wierszy Mickiewicza, powieści Sienkiewicza, mądrych bajek Krasickiego i ...Niezwykłość życia
„Jestem najpierw żołnierzem, potem kapłanem, a dopiero potem filozofem” – mówił o sobie o. Józef Bocheński. Te słowa oddają hierarchię jego życia, nie były na pewno jakimś jedynie wymyślonym zgrabnym...Dziki putinizm. Jak wojna zmieniła Rosję
„Dzisiejszego Putina można porównać do konstrukcji nośnej domu. Jego rola jest podobna do roli ścian nośnych, na których wszystko spoczywa. W oczach rosyjskich elit, także tych niezadowolonych z ...