Podręczna bolszewia
Rzadko zabieram głos, aby przed czymkolwiek ostrzegać, ale serial „Opowieść podręcznej” jest tym, z czym nie wolno zostawić widza sam na sam. Tym bardziej, że podstawa scenariusza – książka Margaret Atwood – proponowana jest do kanonu lektur.
Niebezpieczeństwo kontaktu z tą produkcją jest tym większe, że pozornie film przypomina fantastykę, zdaje się jeszcze jedną dystopią o świecie totalitarnego reżimu, w której klasą uciemiężoną są kobiety. Zresztą uciemiężenie ma różne stopnie, na samym dnie znajdują się „podręczne”, czyli przymusowe surogatki zmuszane do rodzenia dzieci swym panom w świecie, gdzie potomstwo jest rzadkością. Ceremonia poczęcia odbywa się z parareligijnym sztafażem, a wykorzystywane kobiety wzbudzają sporo współczucia, czemu sprzyja ich doskonała gra aktorska. Słowem: wszystko jest ok! Role zostały rozdane, a pytania cisną się tylko nielicznym uważnym widzom. Dopiero przy pewnym wysiłku dowiadujemy się, że świat przypominający fantazje lewicowych idiotów na temat „piątej kadencji Trumpa” powstał w reakcji społeczeństwa na zalew agresywnego lewactwa, powszechny upadek moralności i brak dzietności. Można się też domyślać, choć nikt tego nie pokazał, że rewolucja musiała cieszyć się sporym poparciem, a powrót do wartości starotestamentowych podobał się „starym, niewykształconym, z mniejszych ośrodków”. W zamierzeniu serial to paszkwil na chrześcijaństwo – co podkreśla biblijne słownictwo, stroje jak z zakonu i pełny patriarchalizm



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Arndt Freytag von Loringhoven, były kontrowersyjny ambasador RFN w Polsce, w artykule opublikowanym na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przekonuje o potrzebie trwałego rozmieszczenia w naszym...
Czy żyjemy już w kraju „nowoczesnym”?
„Jeśli chcesz uczynić z ludzi niewolników, wmów im, że ich prywatne sprawy są sprawami społecznymi”. Ta maksyma jest wprowadzana z żelazną konsekwencją w życie przez znaczną część krytyków władzy we...Najwybitniejszy polski sportowiec zamordowany przez Rosjan
Zdzisław Kawecki, polski jeździec na wspaniałym koniu Bambino, zdobył w czasie igrzysk w Berlinie w 1936 roku srebrny medal w drużynie. Po złoto sięgnęli faworyci Adolfa Hitlera, a to za sprawą...Od Sybiru po Indie. Polskie dzieci wojny
Roman Gutowski miał zaledwie pięć lat, gdy 10 lutego 1940 roku wraz z całą rodziną został przez sowieckiego okupanta wtrącony do bydlęcego wagonu i wywieziony na Syberię. Była to pierwsza wielka...W jądrze ciemności. Niemiecki biznes a III Rzesza
Znamy te marki, ich produkty są popularne, prestiżowe; korzystają z nich dzieci i dorośli. Kojarzymy je z komfortem, wysoką jakością, zaspokajaniem codziennych potrzeb. To niemieckie marki. Zbrukane...Mesjasz z Księżyca, aniołowie z Marsa
Kilka miesięcy temu świat obiegła informacja o Amerykaninie, który powołał do życia kościół czczący sztuczną inteligencję. Abstrahując od stanu umysłu samozwańczego proroka, warto odnotować, że w...