Jan Paweł II: dziedzictwo do odkrycia

Nauczanie Jana Pawła II wymaga odkrycia na nowo i twórczego odczytania. Zarówno w Kościele powszechnym, gdzie mówi się już o „dewojtylizacji”, jak i w polskim społeczeństwie, w którym pojawiają się głosy o „odjaniepawleniu”.
Kiedy kilkanaście lat temu rozmawiałem z biografem Jana Pawła II, amerykańskim myślicielem Georgem Weigelem, powiedział mi, że Ojciec Święty pozostawił po sobie tak ogromną spuściznę intelektualną i duchową, że Kościół na świecie potrzebuje kilkudziesięciu, a może nawet kilkuset lat, by przemyśleć, zrozumieć i przyjąć bogactwo nauczania papieża rodem z Polski. Jak podkreślał inny znawca myśli papieskiej, włoski filozof Rocco Buttiglione, Karol Wojtyła został ukształtowany przez specyficzne doświadczenie polskiego katolicyzmu, które pozwoliło mu tak trafnie odczytywać znaki czasu i odpowiadać na wyzwania współczesności.
Z tych dwóch spostrzeżeń wynikać może wniosek, że najlepszym programem dla Kościoła w Polsce, w największym stopniu odpowiadającym jego charakterowi, jest przejęcie się papieską refleksją duszpasterską i teologiczną oraz twórcze wcielanie jej w życie. Wydaje się, że zadanie to nie zostało należycie podjęte. Funkcjonowanie Kościoła w naszym kraju po śmierci Jana Pawła II opierało się nadal na autorytecie papieża, ale już bez niego samego, na zasadzie siły inercji. Wciąż powtarzano słowa pierwszego papieskiego wezwania, jakie padło z balkonu Bazyliki św. Piotra w Rzymie 16 października 1978 roku: „Nie



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Arndt Freytag von Loringhoven, były kontrowersyjny ambasador RFN w Polsce, w artykule opublikowanym na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przekonuje o potrzebie trwałego rozmieszczenia w naszym...
Czy żyjemy już w kraju „nowoczesnym”?
„Jeśli chcesz uczynić z ludzi niewolników, wmów im, że ich prywatne sprawy są sprawami społecznymi”. Ta maksyma jest wprowadzana z żelazną konsekwencją w życie przez znaczną część krytyków władzy we...Najwybitniejszy polski sportowiec zamordowany przez Rosjan
Zdzisław Kawecki, polski jeździec na wspaniałym koniu Bambino, zdobył w czasie igrzysk w Berlinie w 1936 roku srebrny medal w drużynie. Po złoto sięgnęli faworyci Adolfa Hitlera, a to za sprawą...Od Sybiru po Indie. Polskie dzieci wojny
Roman Gutowski miał zaledwie pięć lat, gdy 10 lutego 1940 roku wraz z całą rodziną został przez sowieckiego okupanta wtrącony do bydlęcego wagonu i wywieziony na Syberię. Była to pierwsza wielka...W jądrze ciemności. Niemiecki biznes a III Rzesza
Znamy te marki, ich produkty są popularne, prestiżowe; korzystają z nich dzieci i dorośli. Kojarzymy je z komfortem, wysoką jakością, zaspokajaniem codziennych potrzeb. To niemieckie marki. Zbrukane...Mesjasz z Księżyca, aniołowie z Marsa
Kilka miesięcy temu świat obiegła informacja o Amerykaninie, który powołał do życia kościół czczący sztuczną inteligencję. Abstrahując od stanu umysłu samozwańczego proroka, warto odnotować, że w...