Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Falsyfikacja dobra i rehabilitacja zła

Dodano: 01/12/2009 - Numer 11 (45)/2009
Co jest lepsze od przestarzałego dobra Pytanie nie byłoby retoryczne, gdyby intencją organizatorów tej i innych, podobnych akcji billboardowych była rzeczywiście walka z określonymi przejawami społecznego zła. Ale jest inaczej i pierwszym tropem, który na to wskazuje, jest właśnie uparte wychodzenie z tego typu akcjami na ulicę, kierowanie ich do ogółu społeczeństwa. Nie jest ważne to konkretne dziecko, któremu zdemoralizowani rodzice rozwalają właśnie osobowość, a któremu jeszcze można by jakoś pomóc. Ważny jest ten ogół, do którego billboard kieruje jednocześnie dwie informacje; jedną wprost, a drugą – tę ważniejszą – sugeruje, wgrywa w podświadomość. Ta pierwsza: „przechodniu – nie bij dzieci” – jest niby bezdyskusyjna. To drugie przesłanie, sugerowane, wynika z treści, formy i kontekstu komunikacyjnego pierwszej informacji. Billboard mówi nam, że każdy klaps, bez względu na okoliczności, jest złem bezwzględnym, absolutnym. A ponieważ mówi to do nas wszystkich, którzy dajemy klapsy, a przynajmniej nie mamy zwyczaju protestować, gdy ciocia trzepnie w pupę swawolnego Dyzia, z całej akcji wynika przekaz, że my wszyscy jako ogół polskiego społeczeństwa jesteśmy nosicielami jakiegoś strasznego zła albo przyjmujemy to straszne zło bez dostatecznej wrażliwości moralnej. Na pierwszy rzut oka chodzi o obronę dzieci. Jednak naprawdę chodzi o oskarżenie społeczeństwa, o wstrzyknięcie mu jeszcze jednej dawki poczucia winy. Pamiętacie akcję „bo zupa była za słona”?
     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze