Przodownicy antylustracji, PRZODOWNICY MANIPULACJI
O tendencyjnym nastawieniu niektórych dziennikarzy relacjonujących wydarzenia z Sejmu 4 czerwca 1992 r. świadczy, że zaraz po komunikacie Wałęsy torpedującym lustrację, poseł Kongresu Liberalno-Demokratycznego, Andrzej Zarembski, mówi do Olejnik i Lisa, że „tak sobie spekuluje”, że prezydent jeszcze tego wieczoru odwoła premiera Olszewskiego. Lis natychmiast biegnie na galerię sejmową i na żywo przekazuje te spekulacje telewidzom jako sprawdzony news, nie potwierdza tej wiedzy ani u marszałka Sejmu, ani u premiera. Jest to w filmie „Nocna zmiana” – mówią obserwatorzy tamtych wydarzeń. Przypomnijmy te nocne zamachowców rozmowy, m.in. to, co mówił obecny premier rządu, Donald Tusk, wówczas jako polityk Kongresu Liberalno-Demokratycznego, uczestnik spisku, a dziś pozytywny bohater meinstreamowych mediów. „Wałęsa: Słuchajcie, bo jak nie przejdzie [Pawlak – red.], to jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji […] natychmiast trzeba zablokować tych ludzi, żeby jutro nie przyszli do biura. Tusk: Jak SLD nie skrewi, to przejdzie. […] Panowie, policzmy głosy – KPN, SLD, mała koalicja. […] Głosy: Zgoda, zgoda, zgoda”. 5 czerwca 1992 r., przed posiedzeniem Sejmu, na którym Waldemar Pawlak miał zostać powołany na premiera, uczestnicy „nocnej zmiany” spotkali się ponownie. Napięcie już opadło, byli uśmiechnięci, odprężeni. Strach przed teczkami połączył peerelowską agenturę i tzw. opozycję. Tak jak wcześniej – przy Okrągłym Stole i w Magdalence. I dziennikarzy, którzy „byli z prezydentem
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...