Moralny karzeł Europa

Przyzwolenie do ataku Nie doszłoby do tej tragedii, gdyby w Sojuszu Atlantyckim panowała jednomyślność. Ale trzeba pamiętać, że członkostwo w NATO pokrywa się w znacznej części z członkostwem w Unii Europejskiej, a ta jest nadal podzielona i skłócona, niezdolna nawet do opracowania takiego traktatu reformującego Wspólnotę, który byłby do przyjęcia dla wszystkich. W wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Die Welt” prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves oskarżył NATO o danie Rosji zielonego światła do ataku na Gruzję. Odrzucenie przez kraje członkowskie podczas kwietniowego szczytu NATO w Bukareszcie planu MAP (Membership Action Plan), określającego etapy przystępowania Ukrainy i Gruzji do Sojuszu, uznane zostało przez Kreml za przyzwolenie do ataku. Prezydent Estonii zwrócił uwagę, że MAP nie oznacza rychłej integracji tych krajów z NATO, ona może nastąpić nawet za 15 lat, ale przyjęcie tego planu byłoby ważnym sygnałem dla Gruzji, a przede wszystkim dla Kremla. Tak się nie stało, największym i najbardziej wpływowym przeciwnikiem przystąpienia Gruzji do struktur euroatlantyckich są i były Niemcy. Postawa zarówno chadeckiej kanclerz Angeli Merkel, jak i socjaldemokratycznego ministra spraw zagranicznych Franka-Waltera Steinmeiera nie pozostawia żadnych złudzeń. Moskwa znakomicie porozumiewa się z Berlinem i wie, że strategiczne partnerstwo Rosja – Niemcy nie doznało uszczerbku, a nawet się wzmocniło. Niemcy mają wielu sojuszników swojej wyjątkowej polityki