Sprawdzone przyjemności, mroczna historia

Lubimy wracać do rzeczy doskonale znanych i przyjemnych, także w muzyce. A cóż może być bardziej przewidywalnego od repertuaru wiedeńskich koncertów noworocznych? Walce, marsze i polki w wykonaniu znakomitej orkiestry pod batutą Christiana Thielemanna, które zaledwie przed miesiącem mogła na żywo podziwiać garstka szczęśliwców, teraz są już dostępne w wersji płytowej.
Transmisja koncertu noworocznego wiedeńskich filharmoników to dla wielu obowiązkowe wydarzenie każdego roku. Choć repertuar jest już w znacznej mierze doskonale znany, to i tak po raz kolejny z radością chłoniemy rozbrzmiewające na bis dźwięki „Marsza Radetzky’ego”, z zazdrością przy tym zerkając na klaszczącą w rytm muzyki publiczność, której jakimś cudem udało się znaleźć w Złotej Sali Wiedeńskiego Towarzystwa Muzycznego. Aby dołączyć do publiczności na żywo, chętnych jest tak dużo, że trzeba przejść specjalną procedurę losowania.
Nie chciałbym młodszym słuchaczom zepsuć czystej radości obcowania z radosnymi dźwiękami polek i walców, ale historia wiedeńskich koncertów noworocznych jest znacznie krótsza, niż wielu mogłoby sądzić, i co gorsza na dodatek dość mroczna. Pierwszy koncert odbył się bowiem w wieczór sylwestrowy 1939 roku. Pomysłodawcą najprawdopodobniej był dyrygent i wielbiciel muzyki Straussów Clemens Krauss, a występ miał w swym założeniu podtrzymać na duchu ruszających na front niemieckich żołnierzy. Inicjatywa była też po myśli ministra propagandy III Rzeszy, który wpadł na



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
„Po latach od upadku systemu hitlerowskiego, gdy prawie cała konkretna treść kłamstw tego systemu uległa zapomnieniu, trudno niekiedy oprzeć się wrażeniu, że zakłamanie stało się integralną częścią...
Maurycy Beniowski. Człowiek, który pokonał carską Rosję
Wrześniowego dnia 1771 roku wielkie poruszenie w portugalskiej kolonii Makau na południowo-wschodnim wybrzeżu Chin wywołało wpłynięcie do portu Guia tajemniczego statku pod nieznaną nikomu banderą....Europejscy przyjaciele Hamasu
Minęło ponad półtora roku od terrorystycznego ataku Hamasu na Izrael. Wydaje się to być już wystarczającym interwałem czasowym, żeby spróbować pokrótce odpowiedzieć na dwa pytania. Po pierwsze – co...Jakiej chcemy starości? Między samotnością a piękną starością
Starzenie się społeczeństwa europejskiego, niski przyrost naturalny oraz problemy osób starszych i tego, jak zapewnić im dobrą starość, są poważnymi wyzwaniami, z którymi musi zmierzyć się...Pamięć wileńskich rojstów
Powieść „Rojsty” Tadeusza Konwickiego jest jedną z najbardziej obrzydliwych książek w polskiej literaturze, która w sposób niezwykle zafałszowany przedstawia tragiczny fragment polskiej historii...Trumpa gra w szachy z Persami
Rozbrojenie programu atomowego Iranu to jeden z priorytetów Donalda Trumpa. Prezydent USA zarządził politykę „maksymalnej presji”, aby osłabić reżim ajatollahów gospodarczo i zmusić do ustępstw. Nie...