Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Kres potęgi Niemiec? Czy nowy początek?

Dodano: 14/06/2025 - Numer 224 (06/2025)

„Kaput” Wolfganga Münchau nie jest wyłącznie książką o poważnym kryzysie niemieckiej gospodarki. To analiza, która zadaje kłam najbardziej szkodliwej i bałamutnej opowieści kompradorskich elit III RP, że państwo i rynek to dziedziny, które powinny być od siebie radykalnie oddzielone.

Zapatrzeni w Berlin politycy i media przeoczyli oczywistość: „Kolejne rządy uważały za priorytet niemieckiej polityki zagranicznej pomoc w zapewnieniu zamówień dla niemieckich firm i wspieranie w kraju, w Brukseli i za granicą interesów rodzimego przemysłu”. Nie zapominajmy o tym, napawając się albo martwiąc wizją załamania tamtejszej gospodarki. Berlin prędzej czy później zacznie odbudowywać swój potencjał, wymyśli nowy sposób na sukces, nie oglądając się ani przez moment na nasze interesy.

Złożona analiza źródeł pogłębiającego się kryzysu za naszą zachodnią granicą, przedstawiona na kartach „Kaput” Wolfganga Münchau, od pierwszych stron uświadamia jedno: narodowa gospodarka jest czymś znacznie większym niźli ściśle rynkową grą. To wypadkowa wielu czynników, które decydują o jej globalnym znaczeniu. W Polsce to wciąż nieprzyswojona społecznie prawda – wolnorynkowa ideologia, która najlepiej przysłużyła się zagranicznemu kapitałowi i staro-nowym elitom, skutecznie ograniczyła rodzime perspektywy i pojmowanie źródeł gospodarczego wzrostu. Przestrzegam przed traktowaniem „Kaput” jak lekarstwa na nasze kompleksy lub łatwej pożywki dla złośliwej satysfakcji z niemieckich problemów

     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze