Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Elity III RP. Patopaństwo zamiast szklanych domów

Dodano: 06/05/2025 - Numer 223 (05/2025)

Manichejskie niemal zderzenie opowieści o niebywałym sukcesie polskiej transformacji z jej radykalną krytyką musi budzić dysonans poznawczy staro-nowych elit i tej części społeczeństwa, która uznała ich marzenia, fobie i przesądy za swoje. Razy i rany, jakie zadał Jan Śpiewak ich samozadowoleniu, „Warszawka”, „Krakówek” i „Zoppot” otorbiły lamentami nad „pisowskim cynglem”. „Patopaństwo” to nie tylko j’accuse! pod adresem ultraliberalnej, wpływowej części inteligencji, która po 1989 roku wzięła Polskę na własność i dała nam kredyty na coraz ciaśniejsze klitki zamiast szklanych domów. To podsumowanie kilku dekad III RP w bardzo ważnym historycznie momencie, w którym nie mamy pewności nie tylko co do przyszłego kształtu ustroju państwa, ale i co do formy jego trwania.

Jan Śpiewak, „Patopaństwo. O tym, jak elity pustoszą nasz kraj”, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2025

Kto przez lata przyglądał się opowieściom o transformacyjnej Polsce, ten wie, że dla jej demiurgów i rzesz ich wyznawców to niemal wyłącznie historia wspaniałego sukcesu, który mają potwierdzać liczne wskaźniki i czysta empiria. Geopolityczne wybicie się na niepodległość lub – inaczej rzecz ujmując – wejście w znacznie korzystniejsze zależności od zachodnich potęg sprzęgło się z procesami urynkowienia, poddaniem społeczeństwa władzy wielkiego kapitału i coraz szybciej rozwijających się technologii. Staro-nowe elity nie mogły nacieszyć się swoim szczęściem i na każdy możliwy sposób gratulowały

     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze