Korea strollowana
Namawiam wszystkich, by „Fabrykę trolli” – choćby w celach naukowych – obejrzeć, jeśli nadarzy się taka okazja.
Jak każdej jesieni, warszawscy, a później też wrocławscy widzowie mogli zapoznać się w ramach Warsaw Korean Film Festival z kilkoma wybranymi produkcjami koreańskiego przemysłu filmowego z ostatnich kilkudziesięciu miesięcy. Koreańskie kino zdaje się po kilku chudych latach wychodzić z kryzysu, jaki lokalnej kinematografii opartej na sprawnej dystrybucji zgotował covid, a swoje zrobiły też Netflix inne platformy, angażując kilku ważnych twórców do własnych produkcji. Jednak film, któremu poświęcę najwięcej miejsca w tym tekście, na uwagę zasługuje z innych niż tylko artystyczne powodów.
Zawiązanie akcji
„Fabryka trolli” (tytuł międzynarodowy „Troll Factory”) w reżyserii Gook-jin Ahna to film operujący dość surowymi środkami, momentami bliski stylistyce reportażu i find footage, montowany jednak nowocześnie. Tematyka wymusza dynamiczne pokazywanie przepływu internetowych treści, mamy tu więc dużo zrzutów ekranu i innych tego typu obrazów. Głównym bohaterem jest Im Sang-jin, dziennikarz śledczy, który właśnie traci pracę. Ujawniona przez niego afera, której treścią jest odebranie intratnego kontraktu niewielkiej firmie ambitnego naukowca przez wielką korporację, okazuje się dęta. Reporter wylatuje z redakcji, a bohater jego publikacji odbiera sobie życie. Gdy Im Sang-jin znajduje się bardzo blisko dziennikarskiego i ludzkiego dna, zwraca
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...