Cekiny, Dylan i Taylor Swift
Trzy koncerty z rzędu na wypchanym po brzegi Stadionie Narodowym w Warszawie to zaledwie jeden ze 150 przystanków na trasie koncertowej Taylor Swift promujących jej najnowszą płytę „The Tortured Poets Department” . Czy mamy do czynienia z fenomenem na miarę The Beatles?
Porównania amerykańskiej gwiazdy do sukcesów zespołu Lennona i McCartneya nie są chyba przesadzone, skoro Liverpool – rodzinne miasto Beatlesów – zmienia swoją nazwę na Taylor Town, wprawdzie tylko na czas koncertów, ale jednak… Taylor Swift w wieku 35 lat ma już na koncie aż 14 nagród Grammy, w tym cztery za najlepszy album, co jest absolutnym rekordem.
Rozpoczynanie przygody z muzyką Swift od jej ostatniego albumu wydaje się jednak nie najlepszym pomysłem. Na wydanym w kwietniu „The Tortured Poets Department” znajdziemy przede wszystkim pamiętnikarską opowieść o byłych chłopakach artystki, w której połapią się wyłącznie najbardziej zaangażowani fani. Dla osób, które nie są zainteresowane prywatnością Swift, przebrnięcie przez cały album będzie doświadczeniem dość nużącym, bo wśród trzydziestu nowych piosenek często powieje nudą i powtarzalnością. Album wcale nie jest też tak nowoczesny, jakby się wydawało, myśląc zwłaszcza o młodej publiczności. Jest jednak co najmniej kilka bardzo udanych momentów. Należy do nich bez wątpienia piosenka „Florida!!!” – duet z Florence + The Machine – czy otwierające album przebojowe „Fortnight”, również duet, choć tym razem z piosenkarzem Post Malone. To
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...