Polska i Kościół oczami Cenckiewicza
Straszni mieszczanie wszystko widzą osobno. Sławomir Cenckiewicz nie obawia się szerokich perspektyw, które losy Polski ukazują na szerokim dziejowym tle. „Historia” to kolejny po „Agenturze” i „Transformacji” tom z popularnej serii pióra współautora „Resetu”. „Najbardziej antykomunistyczna, konserwatywna i reakcyjna z moich książek” – podkreśla Cenckiewicz. I nie ma w tym ani grama publicystycznej przesady.
Historia”, podobnie jak „Agentura” i „Transformacja” (o tej ostatniej pisałem w „Nowym Państwie” numer 199 [02/2023]), to zbiór publicystyki krnąbrnego historyka. Książkę otwiera rozdział „Moja historia” z osobistym „Alfabetem Cenckiewicza” i pochodzącym sprzed niemal dekady artykułem „Jak zostałem »resortowym wnuczkiem«”, który również dziś świetnie się czyta jako wieloaspektową refleksję o postkomunizmie stanowiącym świadomie przyjęte dziedzictwo, o jego odrzuceniu i realnym wyborze polskiej tożsamości.
„Resortowe dzieci” i alfabet CenckiewiczaCenckiewicz nie tylko przypomina, jaką wściekłość przed laty wzbudziła w lewicowo-liberalnych kręgach premiera „Resortowych dzieci” Doroty Kani, Jerzego Targalskiego i Macieja Marosza. Analizuje też atak, jaki arbitrzy elegancji III RP przypuścili również na niego, na różne sposoby starając się grać informacją – ujawnioną przez samego historyka – że jego dziadek był funkcjonariuszem Urzędu Bezpieczeństwa. Ten tekst trzeba dziś przeczytać, nie tylko żeby przypomnieć sobie najróżniejsze
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...