Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Cud w Newport

Dodano: 03/09/2023 - Numer 205 (09/2023)
fot. mat. pras.
fot. mat. pras.

Powrót Joni Mitchell na festiwal w Newport był ogromnym zaskoczeniem. Piosenkarka otoczona solidnym wsparciem dużo młodszych muzyków dała tamtego dnia fantastyczny występ. Zapis ubiegłorocznego koncertu ukazał się wreszcie na płycie. Od kapitalnej zabawy przy „Big Yellow Taxi” aż po łzy wzruszeń w „Both Sides Now” – warto doświadczyć tych niezapomnianych emocji.

Choć miesiące wakacyjne zazwyczaj nie należą do szczególnie obfitych w nowe wydawnictwa, to w tym roku nikt raczej nie mógł narzekać. Lato było bardzo udane pod względem koncertowym. I to nie tylko ze względu na liczne wydarzenia i festiwale, lecz także dzięki znakomitym zapisom koncertów, które w ostatnich tygodniach miały swoją premierę. Wśród nich znalazły się dwie szczególnie ważne płyty – Boba Dylana „Shadow Kingdom” oraz Joni Mitchell „At Newport”. Wspominam o tych dwóch albumach, bo pod wieloma względami wydają się podobne. Dylan i Mitchell, dwie muzyczne legendy XX wieku, w zasadzie niemal rówieśnicy, u schyłku kariery wracają do swoich pierwszych piosenek, by zmierzyć się z nimi jeszcze raz.

Bob Dylan, mimo sędziwego już wieku, zachował regularność w dostarczaniu słuchaczom kolejnych płyt, jeśli nawet nie nowych nagrań, to przynajmniej archiwalnych bootlegów. Występ Joni Mitchell, który miał miejsce na Newport Festival w ubiegłym roku, był zaś ogromnym zaskoczeniem. Artystka od wielu lat zmagała się z chorobami, a wykryty w 2015 roku tętniak mózgu wyłączył ją z

     
45%
pozostało do przeczytania: 55%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze