Koestler. Pisarz, szarlatan, prawdomówca

„Ciemność w południe” Arthura Koestlera uznawana jest za jedną z najlepszych anglojęzycznych powieści XX wieku. Na poły osobiste, na poły pokoleniowe rozliczenie z fascynacji stalinizmem i komunistyczną Rosją dało autorowi sławę. Budziło też kontrowersje – choćby pisarzy tej miary co Gustaw Herling-Grudziński. Ale o wiele bardziej fascynujące od książki było zakończone samobójstwem długie życie Koestlera. Intelektualisty – tułacza, równie niespokojnego jak cały XX wiek.
Gdy rozpocząłem lekturę „Koestlera” Michaela Scammellego, nie mogłem uciec przed skojarzeniem ze „Światem wczorajszym” Stefana Zweiga, podzwonnym dla Wiednia i Europy sprzed czasów dwóch wojen światowych. Nie bez powodu – autor „Ciemności w południe” urodził się w Budapeszcie w 1905 roku. I choć dziś nazywa się go angielskim pisarzem i dziennikarzem węgierskiego pochodzenia, prawda jest bardziej skomplikowana. Tak skomplikowana jak dawna Europa sprzed totalitarnej pożogi wznieconej przez nazistowskie Niemcy i komunistyczną Rosję.
Kozetka Freuda i samobójstwo EuropyRodzina Koestlera wywodziła się z węgierskich Żydów, wiernych poddanych cesarza Austro-Węgier. Byli to urzędnicy i kupcy, intelektualiści i utracjusze. Szczególnie dobrze sytuowani i ustosunkowani byli bliscy Adele, matki późniejszego pisarza. Jako młoda dziewczyna trafiła na kozetkę do Zygmunta Freuda, gdyż dokuczał jej tik nerwowy. Nie wspominała tego dobrze: zaintrygowanym szczegółami wizyty przyjaciółkom



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Stawianie przez Polaków w niewoli na Rosję zdarzało się, stawianie na Niemcy też, ale stawianie na Rosję i Niemcy jednocześnie? Trudno mi przypomnieć sobie takich myślicieli. Bo sojusz niemiecko-...
Chwała Piotra I pokuszeniem Putina, czyli nieznany list wasalny Piotra I do chana krymskiego Dawlet-Gireja II
„Po klęsce nad Prutem, kiedy Piotr I z czterdziesto- pięciotysięcznej armii stracił ponad trzydzieści tysięcy wojska, nastrój cara był nie do pozazdroszczenia – wszystko go denerwowało, nachodziła go...Noc przy grobowcu Scypionów
Śpią tam snem wiecznym Korneliusze Scypioni. Zdobywcy świata. Pogromcy Kartaginy. Spoczywający w nikomu nie znanym miejscu długie wieki, zostali przypadkowo odkryci przez dwóch księży pragnących...Z paszczy lwa do sekretów Baldunga
600 lat historii, sztuki i kultury europejskiej – tak reklamuje się Germańskie Muzeum Narodowe w Norymberdze, mieście Albrechta Dürera i Wita Stwosza, będące jednocześnie największym muzeum sztuki w...Najczarniejsza ciemność, czyli słowo o rosyjskich okupantach
Śpią z trupami, porzucają ciała nawet swoich kolegów z oddziału, pastwią się nad ocalałymi, którzy chcą tylko pochować swoich bliskich. Śmierć dla ludu rosyjskiego stała się jak wódka – uzależniająca...Gdy zgasną już wszystkie światła
Na murach kartuskiej kolegiaty wisi zegar. Z przejmującym napisem „Memento mori”. Bo i posługujący tu przez wieki kartuzi wielką wagę przykładali właśnie do tematu momentu odejścia człowieka z tego...