Gra złudzeń. Jak Putin i KGB oszukali Zachód
„Ludzie Putina” Catherine Belton to potężne oskarżenie Zachodu o chciwość, wyrachowanie przemieszane ze skrajną naiwnością i polityczną hipokryzję. Dziennikarka śledcza zagląda również pod podszewkę sowieckiej i rosyjskiej rzeczywistości, a jej wnioski nie pozostawiają złudzeń: po upadku ZSRS najdrapieżniejsza część postsowieckiego aparatu władzy, czyli KGB, szybko zaczęła odbudowywać swoją pozycję. W lutym 2022 roku Władimir Putin wcale nie oszalał – uznał, że czas już zrzucić maskę „łagodnego despoty”, w której wolały go oglądać liberalne salony cywilizowanego świata.
Lata 80. XX wieku. Drezno, Niemiecka Republika Ludowa. Władimir Putin zajmuje się rzekomo nudną, biurokratyczną robotą jako oficer łącznikowy między KGB a Stasi. W rzeczywistości położone niedaleko od granicy z Czechosłowacją miasto służyło komunistycznym służbom do współpracy z lewackimi terrorystami, czyli Frakcją Czerwonej Armii (RAF – Rote Armee Fraktion), znaną też jako Grupa Baader-Meinhof. Putin bezpośrednio prowadził spotkania z członkami RAF. Choć po latach byli funkcjonariusze KGB i Stasi chętnie tłumaczyli, że „jedynie” pomagali dostarczać islamskim i lewackim terrorystom nielegalne dokumenty i broń, są co do tego poważne wątpliwości: najprawdopodobniej żaden z ataków terrorystycznych w Niemczech nie odbył się wówczas bez zgody i wiedzy rosyjskich służb: „RAF siał w całych Niemczech Zachodnich zamęt, dopuszczając się serii straszliwych zamachów bombowych. Działalność ta
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...