Nietypowa droga

Albumem „Inner Symphonies” pianistka Hanna Raniszewska i wiolonczelistka Dobrawa Czocher rozpoczynają współpracę z najstarszą wytwórnią płytową – Deutsche Grammophon. Artystki dalekie są jednak od kontynuacji tradycji Krystiana Zimermana czy Rafała Blechacza. Zamiast tego wpisują się w nowy nurt „Modern Classical”, przesuwając granice muzyki poważnej na zupełnie nowe obszary.
Hanowerskiej wytwórni Deutsche Grammophon melomanom przedstawiać nie trzeba. Założona w 1898 roku przez wynalazcę gramofonu, Emila Berlinera, wciąż pozostaje najbardziej prestiżowym wydawnictwem na świecie, a płyty sygnowane jej żółtym logiem skupiają szczególną uwagę odbiorców muzyki klasycznej. Pod jej skrzydłami ukazują się nowe nagrania największych artystów, wśród nich Marthy Argerich, Anne-Sophie Mutter, Leonarda Bernsteina czy dwójki polskich pianistów Krystiana Zimermana oraz Rafała Blechacza. Teraz do grona tych wybitnych twórców dołączają dwa nowe polskie nazwiska – pianistki Hanny Radziszewskiej (podpisującej się jako Hania Rani) oraz wiolonczelistki Dobrawy Czocher.
Choć obydwie instrumentalistki mają wykształcenie klasyczne – razem uczyły się w gdańskiej szkole muzycznej, a następnie na warszawskim Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina – ich droga do Deutsche Grammophon jest zupełnie inna niż wspomnianych zwycięzców konkursów chopinowskich. Urodzone w latach 90. łączyły pasję muzyki klasycznej, z równym zainteresowaniem śledząc przemiany sceny muzyki



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
24 lutego 2022 roku stary, przedwojenny czas zatrzymał się, chociaż wskazówki zegarów dalej jednostajnie się poruszały. Nastąpiło zniszczenie zwykłego i zdawałoby się, takiego komfortowego i...
Orzeł, Lew i Krzyż. Profesora Roszkowskiego opowieść o Trójmorzu
Czasem wojny, ostre konflikty wymuszają szybsze i dynamiczniejsze poszukiwanie takich inicjatyw polityczno-strategicznych, które budują wspólne bezpieczeństwo. Myśli o Trójmorzu czy też Międzymorzu,...Czy to jeszcze miłość?
Potrzebujemy miłości i możemy czerpać ją z różnych źródeł. Co jednak w sytuacji, gdy obiekt miłości człowiekiem nie jest? To niebezpieczne zjawisko, bowiem może prowadzić do wypaczenia zarówno natury...Na dnie bolszewickiego oceanu. Ukraina, Józewski i łzy w oczach Piłsudskiego
„Polska »wystąpiła z brzegów« i stanęła nad Dnieprem razem z walczącą o wolność Ukrainą” – pisał Henryk Józewski o wyprawie kijowskiej. Po przyjeździe do Warszawy 26 stycznia 1920 roku o kijowskiej...Śmierć Pasterza
75 lat temu, w październiku 1948 roku, zginął w wypadku samochodowym w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach biskup łomżyński Stanisław Kostka Łukomski. Wybitny kapłan, wielki patriota, pełniący od...Kraków to nie miasto, Kraków to idea
Na temat Krakowa sformułowano już tyle zachwytów, że następne pochwały jego piękna i historyczności zdają się być już noszeniem drzew do lasu. A jednak Kraków jest otwartą księgą polskości nie tylko...