Polskie DNA i sąsiedzi ze Wschodu i Zachodu
Siostrę mojego ojca, pannę Czarnecką, starszą od niego o kilkanaście lat – a więc moją ciocię – Niemcy zamordowali w czasie ludobójstwa zwanego „rzezią Woli”. Była w szpitalu. Nie było pardonu. Cioci nie zdążyłem poznać, urodziłem się 19 lat po jej zabiciu.
Stryjeczny brat mojej mamy, też od niej sporo starszy, pan Bieliński, zginął w partyzantce jako porucznik AK, pseudonim Jerzy Ostrowski.
Z czasów mojego dzieciństwa pamiętam opowiadanie mamy, w czasie okupacji niemieckiej młodziutkiej dziewczyny, którą podczas legitymowania żandarm bez żadnego powodu uderzył w twarz. Nie zastrzelił, tylko upokorzył. Do dziś pamiętam tę opowieść mamy, przywołującą tamto poczucie bezradności i wstydu.
Niemal cztery dekady wcześniej, w czasie antyrosyjskiej rewolucji w 1905 roku, zginął pchnięty bagnetem przez carskiego żandarma rodzony brat mojego dziadka „po kądzieli” Ryszarda Bielińskiego (zresztą jeden z 15 braci Bielińskich!). Podczas demonstracji rosyjski sołdat uderzył Polkę, pan Bieliński (kolejny) stanął w jej obronie i został śmiertelnie zraniony bagnetem.
Zapewne każda polska rodzina, a przynajmniej rodziny zakorzenione w historii, ma takich rodzinnych wspomnień więcej. To one w wielkim stopniu, nie tylko książki czy filmy, decydują o świadomości Polaków i nastawieniu do naszych zachodnich i wschodnich sąsiadów. Oczywiście możemy powtórzyć za Ezopem: „Zawsze istnieje człowiek bardziej cierpiący od ciebie”. To prawda, tyle że te



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Na Uniwersytecie Warszawskim dwaj profesorowie zostali obrzuceni przez studentów kaloszami, a próby rozpoczęcia przez nich wykładów udaremniała urządzana na sali tzw. kocia muzyka. Profesor Piotr...
Żal za tamtą Ukrainą albo „pańskie wytrybeńki”
W moim domu rodzinnym słyszało się dumki kozackie, zwłaszcza gdy dopisywał dobry humor. Mama, przedwojenna harcerka, często je nuciła. Lubiliśmy ich melodie i tajemnicze słowa, które się powtarzały...Henryk Pobożny – najbardziej chrześcijański władca Polski
Takimi słowami określił księcia Henryka II Pobożnego legat papieski Albert Beheim w roku 1241. W tym samym roku, 9 kwietnia na Dobrym Polu pod Legnicą, książę zginął śmiercią męczeńską, broniąc pod...Pchał kulę ziemską, by starczyło miejsca na Polskę
Biało-czerwony znicz i chorągiewkę z herbem klubu Resovia umieścili 1 listopada 2022 roku kibice tego klubu na grobie Józefa Barana-Bilewskiego na zabytkowym cmentarzu komunalnym Pobitno w Rzeszowie...Gdy otwarły się bramy Auschwitz
Książka Szymona Nowaka „Lekarz z Auschwitz” to nie tylko wstrząsające świadectwo zbrodni niemieckiego ludobójstwa. To zarazem prawdziwa historia człowieka, który zimą 1945 roku w niewyobrażalnie...Cisi bohaterowie spod północnych ścian
W minionym roku podjęli się akcji ratunkowych dla łącznie 1090 ludzi. Konkretnych osób, dla których dzień spędzony w Tatrach miał być w ich zamierzeniu tym wyjątkowym. Pełnym wrażeń. Odpoczynku. Z...