Śpiew, taniec i… kiszona kapusta
Wysokobudżetowe teledyski, międzynarodowa popularność i miłość fanów to tylko wierzchołek góry lodowej. Codzienność k-popu to ciężka praca – mordercze treningi, wymuszona rezygnacja z życia osobistego, bezwzględna rywalizacja. Tylko dla wybrańców przekłada się to na dopuszczenie do scenicznego debiutu, a dla największych szczęściarzy – karierę.
K-pop, czyli koreański pop, od kilku lat skrada serca nastolatek na całym świecie. Pozostałby jednak zapewne kolejną mało istotną dla starszych młodzieżową, przelotną ciekawostką, gdyby nie media społecznościowe. To tam niczego niespodziewający się dorośli nagle zderzają się z całkiem nieźle skoordynowanymi grupami fanów, którzy potrafią nawet wymusić w potężnych mediach przeprosiny dla swoich idoli. Wydaje się jednak, że inaczej niż w klasycznych subkulturach sama muzyka ma znikomy wpływ na zachowanie fanek, które kształtuje raczej współczesna popkultura jako taka. To temat na inny tekst, tu spojrzymy na sam k-pop, którego nie warto bynajmniej postrzegać przez pryzmat słuchaczek. Jest to bowiem zjawisko kulturalne, społeczne i – do pewnego stopnia – polityczne.
Od muzyki do kimchi
Naszą opowieść dość zaskakująco zaczniemy od... kapusty, i to bez żadnych przenośni. Najbardziej znaną na świecie koreańską potrawą jest bowiem kimchi, czyli kapusta pekińska kiszona z czosnkiem, ostrą pastą paprykową i mnóstwem innych składników według specjalnej receptury, noszącej tę samą nazwę
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
III RP nie należy do tych szczęśliwych państw, w których prawica rywalizuje z lewicą i spiera się z nią o kwestie społeczne, gospodarcze czy ideologiczne. U nas obóz polski rywalizuje z antypolskim....
Biłgoraj 1989. Fragment większej całości. Dokończenie
Gdyby nie przyroda zarastająca z jakimś radosnym rozpasaniem miasto, Biłgoraj wyglądałby na smutny i opuszczony. Nie ożywiają go witryny nędznych sklepów. Wieczorami z cichnącym gwarem ulicy miesza...Powrót marksisty. Jak Daniel Ortega niszczy Kościół katolicki w Nikaragui
Od stycznia 2007 roku Daniel Ortega utrzymuje władzę w Nikaragui poprzez sfałszowane wybory i eliminację limitów kadencji prezydenckiej. Zniszczył opozycję polityczną, stłumił protesty studenckie,...AI – rewolucja technologiczna, jakiej jeszcze nie było?
W zestawieniu 25 najczęściej przeglądanych stron Wikipedii w 2023 roku pierwsze miejsce zajęła strona poświęcona ChatGPT, która zanotowała 49,4 mln odsłon. Zdaniem wielu, ChatGPT zrewolucjonizuje...Julian Tuwim Poeta z diabelskim piętnem
Julian Tuwim miał szansę przejść do historii polskiej literatury jako jeden z największych naszych poetów, ale dał się sprowadzić do roli komunistycznego propagandysty, skończył jako jeden z ...Wojna na Morzu Czerwonym
Kiedyś rozstąpiło się przed Izraelitami. Dziś, z powodu wojny prowadzonej przez Izrael, żegluga przez Morze Czerwone i Kanał Sueski to wielkie wyzwanie. Wyznający zajdycką wersję szyickiego islamu...