Jak pomogliśmy zaatakować Papieża

Gdy usiłuje się kogoś zniszczyć, trzeba zacząć od ataku na to, co w nim najpiękniejsze, najbardziej atrakcyjne. Jeśli to uda się opluć, zohydzić najjaśniejsze karty – z resztą, kolokwialnie rzecz ujmując, pójdzie już łatwo. Dlatego frontalny atak na Jana Pawła II był tylko kwestią czasu. Dziedzictwo Karola Wojtyły, zarówno z czasów pontyfikatu, jak i wcześniejszych, jest zbyt silne i wyraźne, żeby mogło, nawet w ograniczonej formie, zostać zaakceptowane przez lewicę. Pytanie więc brzmi – czy właściwie się na niego przygotowaliśmy?
To, że Jan Paweł II był niewygodny dla środowisk lewicowych, jest oczywiste. Dużo bardziej bolesną sprawą jest jednak to, że jego dziedzictwo okazało się także zagrożeniem dla wielu grup w obszarze Kościoła. Można zaryzykować stwierdzenie, że to, co obserwujemy dzisiaj, ta erupcja wrogości wobec katolicyzmu, ta kampania nienawiści wobec papieża, jest tak skuteczna z powodu swoistego „wbicia noża w plecy” naszemu papieżowi przez ludzi związanych z Kościołem. I to już po jego śmierci. To efekt bądź wrogości ze strony ludzi nazywających siebie katolikami, bądź pewnego typu gnuśności i grzechu zaniedbania.
Kościelny syndrom sztokholmski
Komu więc w obrębie Kościoła opłaca się ten atak na naszego papieża, na spuściznę jego pontyfikatu? Pierwszą grupą, która się nasuwa na myśl, są księża i intelektualiści, którzy od lat nawołują Kościół do większej „otwartości”. Robią to głównie na łamach „



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
Kup subskrypcję, aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
„W sercach szlachetnych nieszczęście i poniżenie kraju jest zawsze źródłem patriotyzmu” – pisał o Polakach Józef Piłsudski. 10 kwietnia 2010 roku i odsłonięcie stanu państwa, ale może jeszcze...
Platforma to Smoleńsk
Mija 11. rocznica tragedii smoleńskiej. Powinna być momentem zadumy całej zbiorowości, upamiętnieniem wszystkich, którzy zginęli tamtego dnia, niezależnie od ich przynależności politycznej. Niestety...Smoleńsk – 11 lat po zamachu
Trudno uwierzyć, ale od tragedii, która wydarzyła się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku, minęło już jedenaście lat. Od samego początku „Gazeta Polska” i „Nowe Państwo” kontestowały oficjalne rosyjsko...Rasizm antypolski
Profesor Zdzisław Krasnodębski wielokrotnie wskazywał, jak bardzo Niemcy pogardzają Polakami, profesor Andrzej Nowak nazywa to nawet rasizmem. Niemiecka prasa aż kipi od poczucia wyższości nad...Napastnik ze Lwowa skuteczniejszy od Lewandowskiego
Jak opowiadał w „Przeglądzie Sportowym” z 1926 roku, piłka nożna była jego… pierwszą kochanką: „Stosunki z nią nawiązałem już w ósmym roku życia i mimo kuszących propozycyj i obiecujących widoków z...Wina bez ceny. Jak Bundestag debatował o reparacjach dla Greków
25 marca 2021 roku deputowani do Bundestagu debatowali nad wnioskami klubu parlamentarnego Zielonych oraz Lewicy (Die Linke) złożonymi w związku z przypadającą 6 kwietnia 80. rocznicą napaści III...