Gangnam Style

Obraz azjatyckiego kapitalizmu i lokalnej polityki czy też wymiaru sprawiedliwości pokazywany w filmach z Korei jest dla polskiego widza zasmucająco znajomy. Oaferach wokół warszawskiej reprywatyzacji po cichu mówiono od wielu lat. System, w którym za złodziejstwo komunistów karano lokatorów i tych spośród dawnych właścicieli, którzy nie chcieli lub nie potrafili wejść w układy z cwanymi i zblatowanymi z miejskimi elitami handlarzy roszczeń, trwał w najlepsze. Pochłaniał ofiary z ludzkiego życia nie tylko w przenośni, odbierając ludziom poczucie spokoju i dach nad głową, lecz także całkowicie dosłownie, jak w głośnej (lecz wciąż zbyt mało nagłaśnianej) sprawie Jolanty Brzeskiej. Ciało tej działaczki i animatorki ruchu lokatorskiego w 2011 r. odnaleziono spalone w warszawskim Lesie Kabackim, śledztwo jednak zostało umorzone.  Wkrótce potem gazety pisały o tym, że jej dawne mieszkanie można kupić za milion złotych. „Unikalna okazja, mieszkanie w przedwojennej kamienicy w stylu Art Deco z 1932. Zamieszkaj w towarzystwie ludzi ze świata kultury i nauki” – głosiła reklama. Kto mieszka dziś w dawnym mieszkaniu Brzeskiej? Czy miewa senne koszmary, w których główną rolę odgrywa ogień? Nabielaka 9, gdzie mieszkała Brzeska, Chmielna 70 i Mokotowska 40, które miasto poddało reprywatyzacji, pomimo wcześniejszego spłacenia roszczeń, kamienica przy Noakowskiego 16 oddana w wyniku oszustwa, o której głośno z racji współwłasności męża prezydent Warszawy – to adresy, które