Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Nie tylko „Cesarzowa Ki”?

Dodano: 03/03/2016 - Numer 3 (121)/2016
Od kilku miesięcy Telewizja Polska nadaje koreański serial historyczny „Cesarzowa Ki”. Gdybyśmy żyli w czasach dostępności dwóch programów, oglądaliby go wszyscy, ale nawet dziś cieszy się pewną popularnością. Widzów olśniewają egzotyka, żywe kolory i przepych realizacji, w którą włożono mnóstwo pieniędzy i umiejętności. Zważywszy jednak na tematykę, po tym pierwszym w historii TVP kontakcie z koreańskim serialem pozostanie on dla widza zjawiskiem obcym i egzotycznym. W Polsce telenowela kojarzy się bowiem z Ameryką Południową, zaś ambitniejsze seriale przede wszystkim ze Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią, trochę rzadziej z innymi krajami europejskimi. Azja (z wyjątkiem może japońskich kreskówek) pozostaje na pozór nieodkrytym zupełnie lądem, na którym można jednak napotkać setki, jeśli nie tysiące polskich fanów, którzy dotarli tam bez pomocy mediów, jedynie dzięki portalom internetowym, oferującym dostęp do najnowszych produkcji, czasem z kilkudniowym tylko poślizgiem. „Cesarzowa Ki” to niewątpliwie jedna z lepszych produkcji z gatunku sageuk (dramat historyczny). Popularna, lecz nie najpopularniejsza, tu bowiem palma pierwszeństwa należy do „Dae Jang Geum” (za granicą „Jewel in the palace”), starszego o 10 lat serialu opowiadającego o żyjącej w czasach dynastii Joseon (a więc o jakieś 200 lat później niż rozgrywa się akcja „Cesarzowej Ki”) pierwszej w tej części świata kobiecie – nadwornemu medykowi dworu królewskiego, której udaje się prowadzić
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze

  • fot. IPN

    „Iskra” i „Bruzda” – historia bez happy endu

    „Iskra” przez całe swoje życie zmagała się z traumatycznym wspomnieniem brutalnego śledztwa w katowni NKWD w Białymstoku. Oprawcy domagali się, aby dziewczyna wydała swego dowódcę, mjr. „Bruzdę”....
    Dariusz Jarosiński
  • FOT. WIKIMEDIA/ CREATIVE COMMONS CC0 1.0

    Chiny: diabelski przemysł grabieży organów

    58-letni Cheng Pei Ming to pierwszy znany obywatel Chin, który ocalał mimo przeprowadzenia na nim procedury przymusowego pobrania organów. Teraz chce, aby świat usłyszał, jakiego zła dopuszcza się...
    Hanna Shen
  • FOT. PAP/EPA/ARTYOM GEODAKYAN/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

    25 lat Putina

    W sierpniu 1999 roku Władimir Putin został nie tylko premierem Rosji. Borys Jelcyn namaścił go też na swego następcę. Większość polityków i ekspertów zlekceważyła wówczas kolejny awans byłego oficera...
    Antoni Rybczyński
  • FOT. ADOBE STOCK

    W demograficznym „punkcie zwrotnym”

    Według badań przeprowadzonych w tym roku przez Centrum im. Adama Smitha, aż 35 proc. młodych Polek i Polaków deklaruje, że nie chce mieć dzieci. Dane GUS-u pokazują, że liczba urodzeń w Polsce...
    Małgorzata Matuszak
  • FOT: WIKIMEDIA

    Wandea, siostra Polski

    „Wandea […] dla całego świata była siostrą Polski i Irlandii... Jej bolesne narodziny odbyły się przy biciu parafialnych dzwonów i warkocie werbli, przy śpiewie nabożnych pieśni na północy.... I tak...
    Ewa Polak-Pałkiewicz
  • fot. Stefan Czerniecki czerniecki.net

    Neapol śladami Maradony

    O Diego Maradonie trudno tu zapomnieć. Wizerunki piłkarskiego bożyszcza znajdziemy w Neapolu niemal wszędzie. Będą na większości turystycznych straganów z pamiątkami. Bo Neapol nadal pragnie zarabiać...
    Stefan Czerniecki