Hiszpańska wojna domowa według Saury i Bunuela
Gdzie leży prawda Bandycki charakter „policji republikańskiej”, krwawe rozprawienie się z Kościołem, okrucieństwo w stosunku do cywili, ciemna rola międzynarodowych brygad oraz hipokryzja części europejskich i amerykańskich elit intelektualnych, z których tylko część rozumiała, o co chodzi, a ułamek z tych, którzy rozumieli, miał odwagę mówić o tej wojnie prawdę. Powoli wyłania się obraz niechlubnej roli lewicowych intelektualistów w zatajaniu zbrodni Republiki oraz artystów w „lukrowaniu” faktów w ich powieściach i filmach. Zabawa w chowanego trwa. Jeszcze dziś, uczestnicząc w dorocznych zjazdach Labour Party, można usłyszeć płomienne tyrady herosów międzynarodowych brygad, jak Wolfgang Walter, powzdychać sobie za starymi, dobrymi czasami z prezenterem Channel 4 kryptokomunistą Jonem Snowem, obejrzeć w Polsce „Labirynt fauna”. Skutki tamtej propagandy widoczne są i teraz, więcej – są świadomie kontynuowane. Tymczasem prawda jest taka, że gen. Francisco Franco najpierw wybronił Hiszpanię przed sowietyzacją, potem przed udziałem w II wojnie światowej, następnie zaakceptował „pożyczkę” Marshalla, tak że w końcu lat 50. kraj przestał być Hiszpanią lat głodu (Espana anos de hambre), racjonowania żywności, elektryczności oraz szalonych spekulacji giełdowych. A lata 60.? Wysokie kredyty amerykańskie, otwarcie granic dla obcego kapitału, korytarza turystycznego dla obcokrajowców, dewizy nadsyłane przez robotników-emigrantów spowodowały słynne
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...