Tak minął miesiąc w Azji

Co działo się w minionym miesiącu na kontynencie azjatyckim i wokół niego? Poniżej prezentujemy omówienie wydarzeń, które niekoniecznie trafiają na pierwsze strony gazet, lecz są ważne.

Chiny

Od 1 maja w Chinach wchodzą w życie przepisy, które poważnie ograniczają działalność misjonarzy w tym kraju. Nowe ustawodawstwo ogłoszone przez Krajową Administrację Spraw Religijnych (NRAA), podlegającą Wydziałowi ds. Pracy Zjednoczonego Frontu, kontrolowanemu przez Komunistyczną Partię Chin (KPCh), zabrania zagranicznym duchownym przewodzenia praktykom religijnym dla Chińczyków bez zaproszenia i zgody władz. Dodatkowo osoby, które uzyskają taką zgodę, zobowiązane są do tego, aby ich kazania „nie zawierały treści wrogich Chinom, ekstremistycznych tendencji ideologicznych oraz nie mieszały się w sprawy religijne Chin”. Nowe przepisy stanowią również, że jedynie duchowni chińscy mogą przewodniczyć obrzędom religijnym w sankcjonowanych przez władzę świątyniach, i to nie tylko dla swoich rodaków, lecz także dla obcokrajowców. Oznacza to formalne wykluczenie wszelkich kontaktów cudzoziemców z podziemnymi strukturami kościelnymi, na przykład z katolikami nienależącymi do kontrolowanego przez państwo Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich.

Nowe prawo stanowi element kampanii sinizacji religii, wprowadzonej przez prezydenta Xi Jinpinga, mającej na celu maksymalne podporządkowanie wszelkich wyznań KPCh. W kościołach, meczetach i innych świątyniach nie może