Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Smoleńsk
był testem
dla Zachodu

Dodano: 04/04/2024 - Numer 212 (04/2024)
FOT. JACEK TURCZYK/PAP
FOT. JACEK TURCZYK/PAP

Z dzisiejszej perspektywy widać wyraźnie, że Smoleńsk był punktem krytycznym. Był swoistym testem dla Europy. Gdyby prawda o zbrodni Putina w Smoleńsku ujawniona została już w 2010 roku, świat wyglądałby radykalnie inaczej. Berlin nie mógłby tak ostentacyjnie budować osi z Moskwą, a niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall nie mógłby otwarcie podpisać kontraktu z Putinem na budowę supernowoczesnego poligonu w Mulino, na którym potem rosyjska armia ćwiczyła podbój Europy. Nie byłoby agresji na Ukrainę 20 lutego 2014 roku i 24 lutego 2022 roku, zniknęliby też na zawsze z polskiej i europejskiej polityki Tusk i jego ekipa po ujawnieniu skali współpracy z Putinem.

Spektakularność tej zbrodni, jej brutalność i skala na długo sparaliżowały narody Europy Środkowej. Okazało się, że żaden polityk nie może czuć się bezpiecznie. Zdumiała też postawa tej części Polaków, którzy ulegli głębokiej amnezji i dali sobie narzucić narrację Putina. Przebudził się w nich duch zniewolenia katyńskim kłamstwem. Ale też zadziałał ten sam mechanizm w skali Europy i świata, który po wojnie przykrył kłamstwo katyńskie kosztem relacji ze stalinowską Rosją. Prezydent Kaczyński w ostatnim wywiadzie powiedział: „Brak odwagi Tuska będzie nas naprawdę drogo kosztował”. W innym miejscu zapytany, czego bał się Tusk, Lech Kaczyński mówi: „Rosjan”. Dziś wiemy, że były to prorocze słowa.

Uwiarygodnienie kremlowskiego zbrodniarza przez Tuska

Wyobraźmy sobie, że podczas obecnej krwawej

     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze