Tak minął miesiąc w Azji

Co działo się w minionym miesiącu na kontynencie azjatyckim i wokół niego? Poniżej prezentujemy omówienie wydarzeń, które niekoniecznie trafiają na pierwsze strony gazet, lecz są ważne. Tajwan

18 marca na Tajwanie obchodzono 10. rocznicę studenckiego protestu, tzw. rewolucji słoneczników przeciwko prochińskiej polityce ówczesnych władz w Tajpej. Na wyspie rządziła wtedy partia Kuomintang (KMT) postulująca zbliżenie z Pekinem. Zawarto ponad 20 porozumień gospodarczych z ChRL, które – jak obiecywały tajwańskie władze – miały pomóc gospodarce na wyspie. Tak się jednak nie stało. Na polityce ocieplania relacji z Chinami skorzystały przede wszystkim duże grupy biznesowe w obu krajach. Dla przeciętnego Tajwańczyka, zwłaszcza dla młodych ludzi, porozumienia gospodarcze nie przyniosły nowych stanowisk pracy czy szans na zarobki, które pozwoliłyby na zakup własnego mieszkania. Co więcej, okazało się, że wraz z napływem chińskiego kapitału na wyspę trafiła komunistyczna propaganda. Uprawiano ją nie tylko w mediach należących do tajwańskich biznesmenów inwestujących w Chinach, a przez to kontrolowanych przez Pekin. Na ulicach Tajpej pojawiali się demonstranci z czerwonymi flagami i członkowie tzw. Stowarzyszenia Patriotycznego – organizacji prawdopodobnie sponsorowanej przez Pekin i za swój główny cel stawiającej wchłonięcie wyspy przez komunistyczne Chiny. Polityka ówczesnego prezydenta Ma Ying-jeou, tzw. dyplomatyczny rozejm z Chinami, też nie spowodowała, że zmniejszyło