Proniemieckie rządy w Polsce dobre dla Moskwy i Pekinu

Wyłoniony po wyborach rząd w Polsce będzie musiał stawić czoła nasilającemu się sojuszowi Chin i Rosji, który będzie forsował idee zamrożenia konfliktu na Ukrainie i zapragnie osłabić sojusz transatlantycki. Rządy proniemieckiej opcji w naszym kraju to najlepszy scenariusz dla Moskwy i Pekinu.

W dniach 17–18 października w Pekinie odbyło się Forum Pasa i Szlaku (Nowy Jedwabny Szlak), na którym głównym gościem był prezydent Rosji Władimir Putin. To, co dotyczyło tej wizyty, padło nie podczas niej, ale tuż przed nią, a dzień po wyborach w Polsce. 16 października w wywiadzie dla chińskich mediów rosyjski przywódca, a jednocześnie zbrodniarz wojenny zaczął wychwalać trochę już zapomniany tzw. chiński plan pokojowy dla Ukrainy, który pozwoliłby wstrzymać wojnę na warunkach korzystnych dla Kremla.

W wywiadzie dla China Media Group Putin nazwał chińskie propozycje pokojowe jako „całkiem realistyczne” i „mogące stanowić podstawę porozumień pokojowych”. Pekin po raz pierwszy ogłosił ten plan 24 lutego 2023 roku, dokładnie rok po rosyjskiej napaści na Ukrainę i kilka godzin po tym, jak Pekin wstrzymał się od głosu podczas głosowania nad rezolucją Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych wzywającą Moskwę do bezwarunkowego wycofania wojsk z uznanego przez prawo międzynarodowe terytorium Ukrainy i apelującą o zaprzestanie działań wojennych.

Chiński „plan pokojowy” dla Ukrainy zawiera wiele postulatów, z którymi trudno