Ludobójca Putin

17 marca Międzynarodowy Trybunał w Hadze wydał nakaz aresztowania Władimira Putina za nadzorowanie porwań ukraińskich dzieci. Panel sędziów MTK zdecydował się na krok, który pokazuje całemu światu, że Rosja jest dziś państwem-pariasem, którego przywódca ścigany jest za zbrodnie wojenne. Ale kwalifikacja zarzucanego Putinowi czynu otwiera też drogę do ścigania go za zbrodnie ludobójstwa. Artykuł II Konwencji ONZ w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa stwierdza, iż czynem takim jest też „przymusowe przekazywanie dzieci członków grupy do innej grupy”. Ta zbrodnia nie ulega przedawnieniu. Zostanie też sporządzona, ze wsparciem międzynarodowym, ogromna lista tysięcy mordów dokonanych z jego polecenia – w tym mord na elicie narodu polskiego w Smoleńsku. 

Ta scena przeszła już do historii jako symbol barbarzyństwa – morderca Putin, ścigany listem gończym przez Międzynarodowy Trybunał Karny od piątku 17 marca, wznosi toast w moskiewskiej Granowita Pałata za Xi Jinpinga, a lider komunistycznych Chin odwzajemnia gest. W tle toczy się ogromna wojna, w której Rosja jest agresorem. Tego dnia, 21 marca, w ukraińskiej Buczy premier Japonii Fumio Kishida u boku Wołodymyra Zełenskiego składa wieniec w miejscu masowej kaźni Ukraińców zamordowanych przez rosyjskich żołdaków. Stwierdza dobitnie: „Naprawdę czuję wielki gniew… Jestem oburzony okrucieństwem”. Przybył na Ukrainę nagle, zaledwie kilka godzin po spotkaniu z premierem Indii Narendrą Modi w New