Taktyka odrobionej lekcji już nie wzrusza

Jak dziś, po ponad 80 latach od wybuchu II wojny światowej, kształtuje się pamięć Niemców o tamtym czasie, jego ofiarach, zbrodniach, samych oprawcach? Czy w Niemczech naprawdę „usiłuje się o wojnie zapomnieć”, czy jest to jedynie zideologizowana, sprowadzona do poziomu powierzchownej oceny teza nieoddająca istoty mocowania się z niechlubną przeszłością? Faktem jest, że niemiecka kultura pamięci z generacji na generację zaciera się, bywa wybiórcza, a z polskiego punktu widzenia – dodatkowo krzywdząca, ale ona istnieje i do dziś jest czymś, co Niemców jako naród określa, ogranicza, ale – co chyba najciekawsze - również daje asumpt do osobliwego poczucia wyższości.
Im więcej czasu dzieli nas od holokaustu, tym trudniej niemieckiemu społeczeństwu zachować pamięć o minionych wydarzeniach. Do zwiększenia emocjonalnego dystansu względem czasu II wojny światowej przyczynia się dodatkowo wymieranie świadków historii, zarówno ofiar, jak i sprawców. To wszystko nie tylko prowadzi do tego, że wspomnienia są spychane na obrzeża pamięci, ale do samego kwestionowania potrzeby zachowanie pamięci jako takiej. Jednocześnie obserwujemy wzrost antysemityzmu i nawrót dawnych wzorców argumentacyjnych. I w tym kontekście odbywa się dyskusja o przyszłości naszej kultury pamięci” – czytamy we wstępie do wydanej w tym roku książki „Erinnerungskultur und Geschichtsbewusstsein” (Kultura pamięci i świadomości historii, Brandes&Apsel Verlag GmbH, Frankfurt a. M, 2022).



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Stawianie przez Polaków w niewoli na Rosję zdarzało się, stawianie na Niemcy też, ale stawianie na Rosję i Niemcy jednocześnie? Trudno mi przypomnieć sobie takich myślicieli. Bo sojusz niemiecko-...
Chwała Piotra I pokuszeniem Putina, czyli nieznany list wasalny Piotra I do chana krymskiego Dawlet-Gireja II
„Po klęsce nad Prutem, kiedy Piotr I z czterdziesto- pięciotysięcznej armii stracił ponad trzydzieści tysięcy wojska, nastrój cara był nie do pozazdroszczenia – wszystko go denerwowało, nachodziła go...Noc przy grobowcu Scypionów
Śpią tam snem wiecznym Korneliusze Scypioni. Zdobywcy świata. Pogromcy Kartaginy. Spoczywający w nikomu nie znanym miejscu długie wieki, zostali przypadkowo odkryci przez dwóch księży pragnących...Z paszczy lwa do sekretów Baldunga
600 lat historii, sztuki i kultury europejskiej – tak reklamuje się Germańskie Muzeum Narodowe w Norymberdze, mieście Albrechta Dürera i Wita Stwosza, będące jednocześnie największym muzeum sztuki w...Najczarniejsza ciemność, czyli słowo o rosyjskich okupantach
Śpią z trupami, porzucają ciała nawet swoich kolegów z oddziału, pastwią się nad ocalałymi, którzy chcą tylko pochować swoich bliskich. Śmierć dla ludu rosyjskiego stała się jak wódka – uzależniająca...Gdy zgasną już wszystkie światła
Na murach kartuskiej kolegiaty wisi zegar. Z przejmującym napisem „Memento mori”. Bo i posługujący tu przez wieki kartuzi wielką wagę przykładali właśnie do tematu momentu odejścia człowieka z tego...