Inny Berlin

Trasa biegnie od bazyliki św. Jana na Südstern po dziedzińce kompleksu Hackescher Höfe. Po drodze miniemy monumentalny posąg Chrystusa autorstwa Juliusa Mosera, nagrobek w kształcie astronauty (autor nieznany), antykwariat na świeżym powietrzu pod bramą Uniwersytetu Humboldtów. Dalej w muzeum historii Niemiec spotkamy Merkel, Marksa i Wagnera, by pod koniec stanąć oko w oko z Chopinem.
Mozaikowa podłoga bazyliki św. Jana najpiękniej wygląda z wiązką witrażowego światła. Różowe, czerwone, żółte nasycone plamy skaczące z posadzki na ołtarz, z ołtarza na mury, by na końcu oświetlić plecy któregoś z wiernych, przenoszą człowieka w świat śre dniowiecznych katedr, w te wszystkie wspomnienia Huysmansa nasycone światłem i surowością. Ta bazylika została wybudowana w stylu neoromańskim pod koniec XIX wieku. Kościół garnizonowy, największy katolicki w Berlinie, a w dodatku siedziba Polskiej Misji Katolickiej. Przekraczasz próg i jesteś u siebie. Matka Boża Katyńska tuli głowę z widocznym śladem po kuli, nad ołtarzem głównym mozaikowy Chrystus Pantokrator, na jednym z witraży wizerunek Dietricha Bonhoeffera, duchownego ewangelickiego straconego w 1945 roku w obozie KL Flossenbürg. „To jest koniec – ale dla mnie początek życia” – miał powiedzieć przed egzekucją. Jest i błogosławiona Maria Teresa od św. Józefa, córka niemieckiego pastora, która w wieku 33 lat przeszła na katolicyzm, a w Berlinie założyła Dom dla niemających domu. Patrzy z kolorowych szkiełek



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...
Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...Czarne łabędzie i stare modlitwy. Przedziwna ślepota Europy
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...