Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Hetman Tatr i Bałtyku

Dodano: 03/03/2022 - Numer 03 (189)/2022
fot. NAC
fot. NAC

„Gdy stanę przed świętym Piotrem i ten zapyta, jak mnie zameldować, odpowiem: Łamałem młotem wrzeciądza niewoli, prowadziłem Polaków w góry i na morze, ażeby stali się twardzi jak granit, a dusze mieli czyste i głębokie jak morze”. Tak powiedział o sobie generał Mariusz Zaruski, który ponad wszystko umiłował morskie odmęty Bałtyku i niedostępne szczyty Tatr.

Mariusz Zaruski łączył w sobie wiele różnych talentów, pasji i dążeń jako obdarzony artystyczną duszą poeta i malarz, pionier polskiego żeglarstwa, taternictwa i narciarstwa, twórca Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, szturman mórz lodowatych wpatrzony w blask zorzy polarnej. To także działacz niepodległościowy, więzień polityczny i zesłaniec syberyjski, żołnierz Legionów Polskich, to wreszcie uwielbiany przez harcerzy kapitan „Zawiszy Czarnego”. 

Syn stepów, który ukochał morze

Urodził się 31 stycznia 1867 roku na Podolu, gdzie jego ojciec Seweryn dzierżawił majątek Dumanów nad Smotryczem, słynący z dorodnych łanów pszenicy, plantacji tytoniu i buraków cukrowych. Dzieciństwo Mariusza przypadło na czas wzmożonych prześladowań ludności polskiej po klęsce powstania styczniowego, w którym walczył jego ojciec. Przed tragicznym losem zesłańca uratowały pana Seweryna zeznania służby dworskiej i chłopów, zaświadczających przed carską władzą, że nie opuszczał dworu podczas powstańczej zawieruchy. Dzięki temu Mariusz mógł cieszyć się beztroskim

     
6%
pozostało do przeczytania: 94%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze