Big Tech wkracza w nasze życie

Donald Trump został wykluczony cyfrowo arbitralną decyzją światowych korporacji. Grono biznesmenów udowodniło, że jest w stanie ośmieszyć najpotężniejszego polityka na świecie za pstryknięciem palca. Co to oznacza dla nas? Czy rzeczywiście jesteśmy bezpieczni w mediach społecznościowych, czy jednak trwamy w bańce szumu informacyjnego? Do codziennych zagrożeń w nieumiejętnym korzystaniu z serwisów doszedł jeszcze jeden problem, niezależny od każdego z nas – cenzurowanie treści.
Po ataku na Kapitol, który na trwale zapisze się na czarnych kartach amerykańskiej demokracji, światowe koncerny technologiczne wskazały winnego. I odcięły go od dostępu do mediów społecznościowych. Donald Trump został pozbawiony prawa do korzystania z wielu najpopularniejszych kanałów, umożliwiających mu kontakt z wyborcami – od Twittera, Facebooka i Instagram po Google i YouTube.
Najpotężniejszy polityk na świecie został w zasadzie wykluczony cyfrowo, co środowiskom liberalnym na całym świecie, kibicującym Joe Bidenowi, przypadło do gustu. Trump odchodzi z urzędu prezydenta w niesławie, przegrywając batalię wyborczą i podważając ostateczne wyniki, lecz bez skutecznie przeprowadzonego kontrataku w sądach. Jednak cenzorskie zapędy Big Tech, czyli wielkiej „piątki”, głównych graczy na rynku mediów społecznościowych, mogą odnieść skutek odwrotny do zamierzonego. Po pierwsze – utrwalają legendę Trumpa, który od lat przeciwstawia się stronniczości mediów i narzeka na



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
24 lutego 2022 roku stary, przedwojenny czas zatrzymał się, chociaż wskazówki zegarów dalej jednostajnie się poruszały. Nastąpiło zniszczenie zwykłego i zdawałoby się, takiego komfortowego i...
Orzeł, Lew i Krzyż. Profesora Roszkowskiego opowieść o Trójmorzu
Czasem wojny, ostre konflikty wymuszają szybsze i dynamiczniejsze poszukiwanie takich inicjatyw polityczno-strategicznych, które budują wspólne bezpieczeństwo. Myśli o Trójmorzu czy też Międzymorzu,...Czy to jeszcze miłość?
Potrzebujemy miłości i możemy czerpać ją z różnych źródeł. Co jednak w sytuacji, gdy obiekt miłości człowiekiem nie jest? To niebezpieczne zjawisko, bowiem może prowadzić do wypaczenia zarówno natury...Na dnie bolszewickiego oceanu. Ukraina, Józewski i łzy w oczach Piłsudskiego
„Polska »wystąpiła z brzegów« i stanęła nad Dnieprem razem z walczącą o wolność Ukrainą” – pisał Henryk Józewski o wyprawie kijowskiej. Po przyjeździe do Warszawy 26 stycznia 1920 roku o kijowskiej...Śmierć Pasterza
75 lat temu, w październiku 1948 roku, zginął w wypadku samochodowym w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach biskup łomżyński Stanisław Kostka Łukomski. Wybitny kapłan, wielki patriota, pełniący od...Kraków to nie miasto, Kraków to idea
Na temat Krakowa sformułowano już tyle zachwytów, że następne pochwały jego piękna i historyczności zdają się być już noszeniem drzew do lasu. A jednak Kraków jest otwartą księgą polskości nie tylko...