Diabeł lubi bałkańską sambę
Kobieta w roli Mefistofelesa, neurotyczny Faust w zakrwawionym kitlu i akcja przeniesiona gdzieś w rejony śródziemnomorskie. Do tego bałkańskie rytmy à la Emir Kusturica, korowód transwestytów tańczących sambę nad dyskotekowo wystylizowaną Małgorzatą i teatralne deski przysypane warstwą ziemi. „Urfaust” w reżyserii Thomasa Wellemeyera, wystawiany od początku października w Nationaltheater Weimar, to spektakl, który trafia i do pokolenia Merkel, i do dzieci Instagrama. Jest jeszcze coś. Atmosfera miejsca. Weimar to Johann Wolfgang von Goethe, Goethe to Faust. Stary, metafizyczny „Faust” starego Goethego. Z „Urfaustem” jest inaczej. Jest jak zapis młodości, tu nie o zakład Boga z Szatanem idzie i nie o głód wiedzy, lecz o miłość. Zaprogramowaną na nieszczęście, czerpiącą jeszcze nie z doświadczeń, lecz z obserwacji samego Goethego. Sądowych obserwacji. Urfaust to historia z katem w tle. Zanim napisał o diable „Urfaust”, czyli pierwotna wersja „Fausta”, uważanego za najbardziej niemiecki z niemieckich dramatów i jedynego godnego konkurenta dzieł Szekspirowskich, powstał w latach 1772–1775, w tym samym czasie co „Cierpienia młodego Wertera”. Goethe był przyjmowany za Wertera z podobną histerią, z jaką dziś fetuje się młodych celebrytów. Nieszczęśliwa miłość dobrze się sprzedawała. Żniwo małej książeczki było zabójcze. Ofiary zawodów miłosnych sięgały śladem Wertera po rozwiązania ostateczne. Przerażone falą postwerterowskich samobójstw



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Kreml jako sukces przedstawi nawet minimalne zyski terytorialne. Obawiam się, że za tym szłoby dalsze zmiękczanie granic NATO i rozbicie UE. Putin umie prowadzić politykę bardzo ryzykowną, na co...
Pokolenie płatków śniegu
Około 2010 roku „płatkami śniegu” zaczęto powszechnie nazywać młodych ludzi z generacji Z, czyli osoby urodzone po 1995 roku do mniej więcej 2012 roku. Są przekonanymi o swej wyjątkowości...Bicie bolszewika ważniejsze od igrzysk olimpijskich
29 czerwca 1920 roku rozegrany został mecz, który przeszedł do historii jako „mecz o polski Śląsk”. Z niemiecką drużyną Beuthen09, mistrzem Górnego Śląska, wzmocnionym bramkarzem reprezentacji...Historię powstania w getcie opowiadali ci, którzy ocaleli
Był poniedziałek 19 kwietnia 1943 roku, początek Wielkiego Tygodnia – w chrześcijańskich domach trwały przygotowania do świąt Wielkanocy, w domach żydowskich była to wigilia święta Paschy. Wczesnym...Japoński rzeźbiarz i jego odpowiedź na cancel culture
Gdy 25-letni Etsuro Sotoo stanął w 1978 roku przed niedokończoną świątynią Sagrada Familia, wiedział już, że znalazł cel swojego życia. Zdecydował, że zostaje w Barcelonie i że zatrudni się jako...Milicja Obywatelska w pogoni za świętością
„Święty” to nie tylko duchowe rozterki PRL-owskiego milicjanta z prowincji zderzonego z tysiącletnią historią Kościoła, lecz także sprawnie oddający realia epoki i dobrze nakręcony dramat kryminalny...