Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Audyt w prosektorium III Rzeszy

Dodano: 01/06/2017 - Numer 6 (136)/2017
Ile preparatów anatomicznych przetrzymywanych do dziś w niemieckich instytutach badawczych sporządzono ze zwłok Polaków pomordowanych przez oprawców z III Rzeszy? Czy można przywrócić imiona ofiarom eutanazji, których zalane formaliną organy jeszcze długie dziesięciolecia po wojnie służyły niemieckiej nauce? Przez dziesięciolecia od zakończenia II wojny światowej niemieccy studenci medycyny i naukowcy poznawali tajniki ludzkiego ciała, pracując na preparatach anatomicznych pozyskanych m.in. z ciał ofiar zbrodniczego systemu III Rzeszy. Do zakładów anatomicznych w latach 1940–1943 zwłoki zwożono z więzień, gdzie dokonywano egzekucji (przez dekapitację lub powieszenie), z obozów, ze szpitali i z zakładów dla osób psychicznie chorych. Spora część ciał należała do ofiar eutanazji, której poddano w narodowosocjalistycznym piekle kilkaset tysięcy dorosłych i dzieci, zwłaszcza niepełnosprawnych, chorych, w każdym razie uznanych za „niewartych, aby żyć”. W czerwcu 2017 r. w Niemczech międzynarodowy zespół kierowany przez trzech wybitnych naukowców rusza z projektem, który ma na celu ustalenie tożsamości części ofiar zamkniętych od przeszło 70 lat w niemieckich laboratoriach i archiwach. Prace potrwają trzy lata, budżet projektu wynosi 1,5 mln euro, a fundusze udostępnia Max Planck Gesellschaft. „Nowe Państwo” będzie śledzić prace zespołu badawczego, pierwszą relację postaramy się udostępnić Czytelnikom już w następnych numerach miesięcznika.Bezwartościowe
     
22%
pozostało do przeczytania: 78%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze