Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Demokracja dla Rzeczypospolitej

Dodano: 02/01/2015 - Numer 12 (106)/2014
Gwałtowne pogorszenie się atmosfery relacji międzyludzkich, narastanie nieodpowiedzialności, zapiekłego resentymentu i bezwstydu, wręcz banalizacja okrucieństwa, stanowi być może najmocniejszy symptom kryzysu, który sięgnął w Polsce podstaw porządku społecznego. Szansa na exodus z tego coraz bardziej zamkniętego świata to skierowanie się ze swym bagażem wartości ku wspólnocie, ku partycypacji obywatelskiej, ku Rzeczypospolitej. Narzekania na stan demokracji w Trzeciej Rzeczypospolitej – nie są niczym nowym. Od samych wyborów 1989 pozostawała ona w stanie podejrzenia, a powody do żywego niepokoju mnożą się szczególnie od momentu katastrofy smoleńskiej. Pewnym niebezpiecznym sygnałom, na przykład przypadkom drastycznego ingerowania w życie rodziny i w prawa rodzicielskie, opinia niezależna poświęcała być może za mało uwagi. Toteż zjawiskiem dość świeżej daty wydaje się poczucie, że arbitralność i arogancja władzy narastają już do poziomu autorytaryzmu, a wpływ obywateli na politykę zaczyna zmierzać ku standardom peerelowskim. W tej atmosferze uprawnionej troski nie powinniśmy jednak ulegać pewnej mistyfikacji. Nie można idealizować demokracji i czynić ją wartością samą w sobie. Praktykowanie demokracji nierzadko bywa wypaczone, ułomne z woli samych obywateli. I chociaż naprawienie praktyk demokratycznych to w dzisiejszej Polsce zadanie naglące, trzeba pamiętać, że wymaga ono narzędzi wykraczających poza demokrację – i że ma ono służyć nie demokracji jako
     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze