Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

CZYM JEST... myślenie

Dodano: 19/02/2010 - Numer 2 (48)/2010
Pisze jednak Arystoteles, że filozof żyje w państwie, a poniekąd obok niego, podobny do tych, którzy uczestniczą w igrzyskach – oglądając je. „Widzieć” to bowiem pierwszy krok ku „wiedzieć”. Oglądanie – myślenie teoretyczne – wymusza niejako wycofanie się ze świata, usytuowanie się obok, by patrzeć na niego z zewnątrz. Usuwa w samotność, która staje się wypracowywaniem zewnętrznego punktu widzenia. Usuwa w samotność wybraną. Czy jest ona także ceną, jaką płaci filozof za poznanie prawdy widowiska? Czy dlatego życie jego staje się życiem obcym, jak pisze Arystoteles w Polityce? Jednakże obcość ta nie może inaczej spełniać się niż w ramach państwa właśnie. Jak jednak czyjeś „życie w całości” nazwać można życiem obcym? Życiem bez „tu i teraz”? Życiem bezdomnym, bo oddzielonym niejako od wspólnoty państwowej? Życiem  jednocześnie śmiesznym – śmiesznym dla tych, którym jest obce, jak śmiesznym był dla trackiej dziewczyny widok Talesa wpadającego do studni, bo zapatrzonego w niebo. Czy jednak nie wtedy właśnie widać całość, kiedy patrzy się na nią z zewnątrz? I czy to nie właśnie filozof ćwiczy się w oglądaniu swego „życia w całości”? Wzorcem życia dla filozofa staje się życie Pierwszego Poruszyciela, w życiu którego nie ma różnicy pomiędzy tym, że poznaje i poznawaniem swojej istoty, pomiędzy poznawaniem i sposobem, w który żyje. Jego myślenie jest dlań życiem. Nie można stąd dokonać rozdziału jego wiedzy na teoretyczną i praktyczną, nie ma bowiem między nimi różnicy, stanowią
     
26%
pozostało do przeczytania: 74%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze