Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Zabić "Jeża"

Dodano: 24/10/2008 - 32/2008 NGP
Poprzednie miesięczniki
Żołnierze z oddziału „Jeża”, 1946 r. Szlachcic na zagrodzie Nowowiejscy, herbu „Pobóg”, należą do drobnej mazowieckiej szlachty – tzw. zagrodowej. Ich gniazdem rodzinnym była Nowa Wieś w powiecie Przasnysz. Na północnym i wschodnim Mazowszu, graniczącym z Prusami, w Rzeczypospolitej przedrozbiorowej zamieszkiwało kilkunastokrotnie więcej rodzin szlacheckich niż w Wielkopolsce czy Małopolsce. Szlachta zagrodowa gospodarowała na niewielkich kawałkach ziemi. Mazowiecki szlachcic może nie był zbyt bogaty i wykształcony, ale z dumą chodził „przy szabli”. Każdy członek tej społeczności – cieszący się pełnią praw szlacheckich – mógł wybierać króla, zgodnie zresztą ze starym powiedzeniem: „szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie”. Ze szlachtą mazowiecką należało się liczyć w I RP – posiadała duże wpływy na elekcję królewską, i to nie tylko ze względu na liczebność, lecz także dlatego, że przecież elekcje odbywały się na Mazowszu. W wydanej w 1908 r. książce „Szkice z dziejów szlachty mazowieckiej” autorstwa prof. Władysława Smoleńskiego jawi się niezwykle barwny obraz tej społeczności – ludzi krewkich, obdarzonych dużym temperamentem, może nie zawsze kierujących się zdrowym rozsądkiem. Profesor Smoleński zwraca uwagę na jedną z bardziej wyrazistych cech szlachty mazowieckiej – wierność wierze katolickiej, Kościołowi. Innowiercy nie mogli tutaj znaleźć posłuchu, napotykali niechęć, a nawet wrogość. „Szlachcic mazurski – pisał Smoleński – nie rozstawał się poza domem
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze